Fragles
JOKER
- Joined
- Apr 4, 2008
- Messages
- 305
- Reaction score
- 66
- Age
- 34
Witam Was i namawiam do przeczytania mojego artyku?u, w kt?rym zawieram w?asne spostrze?enia jak r?wnie? zach?cam do samodzielnego przemy?lenia tego tematu i podzielenia si? z nami swoim zdaniem.
Ka?dy z nas chce by? niezale?ny, nie chce aby inni wp?ywali na nasze ?ycie, sami chcemy decydowa? o tym co b?dziemy robi? w ?yciu. Prawda jest jednak taka, ze kszta?tuje nas otoczenie, miejsce w kt?rym mieszkamy, ludzie nas otaczaj?cy, wiara, kt?r? zazwyczaj nam narzucono, a kt?r? zaakceptowali?my (b?d? nie). ?ycie to ?cie?ka kt?r? kroczymy i od czasu do czasu przeplata si? ze ?cie?kami innych stawiaj?c nas w trudnych, niecodziennych sytuacjach, prowokuj?c nas do dokonywania wybor?w. Czasem dokonujemy s?usznie decyzje czerpi?c z tego korzy?ci, ale nie zawsze nasze ?ycie jest us?ane r??ami.
Ludzie s? jak kaktusy na pustyni. Zazwyczaj niedost?pni dla nas, nie otwieraj? si? przed nami, s? nieufni. Jednak je?li wiesz jak ich podej?? mog? Ci bardzo pom?c. Aby ich podej?? musisz wykaza? si? zaanga?owaniem, sprytem i da? im powody by Ci zaufali. Czasem zostajesz postawiony w sytuacji gdy musisz wybiera? mi?dzy najgorsz? prawd? a najpi?kniejszym k?amstwem. Co wtedy wybierasz? Prawd? czy k?amstwo, by zyska? na czasie?
Nikt z nas nie chce by? wykorzystywan? ofiar?, zwierzyn? na kt?r? poluj? inni. Ka?dy chce by? zar?wno wspierany jak i wyr?czany. Ale s? ludzie kt?rzy w?a?nie przez wspieranie potrafi? owin?? Ci? wok?? palca. Powoli stajemy si? od tych ludzi uzale?nieni, zaczynaj? nas ogranicza?, a przecie? nie tak mia?o by?. Powoli zaczynasz dochodzi? do wniosk?w, ?e nie ma ludzi niewinnych tylko tacy, kt?rzy dobrze si? maskuj?, a im rzadziej b?dziesz ufa? ludziom – tym cz??ciej dobrze na tym wyjdziesz. Uwa?am, ?e w ?yciu nale?y polega? tylko na sobie, stawia? sobie wyg?rowane cele, a czym bardziej jeste? utalentowany i sprytny tym mniej potrzebujesz do tego rekwizyt?w, kt?rych mo?esz nazwa? przyjaci??mi, a kt?rzy i tak nimi nie s?.
Fragles
Ka?dy z nas chce by? niezale?ny, nie chce aby inni wp?ywali na nasze ?ycie, sami chcemy decydowa? o tym co b?dziemy robi? w ?yciu. Prawda jest jednak taka, ze kszta?tuje nas otoczenie, miejsce w kt?rym mieszkamy, ludzie nas otaczaj?cy, wiara, kt?r? zazwyczaj nam narzucono, a kt?r? zaakceptowali?my (b?d? nie). ?ycie to ?cie?ka kt?r? kroczymy i od czasu do czasu przeplata si? ze ?cie?kami innych stawiaj?c nas w trudnych, niecodziennych sytuacjach, prowokuj?c nas do dokonywania wybor?w. Czasem dokonujemy s?usznie decyzje czerpi?c z tego korzy?ci, ale nie zawsze nasze ?ycie jest us?ane r??ami.
Ludzie s? jak kaktusy na pustyni. Zazwyczaj niedost?pni dla nas, nie otwieraj? si? przed nami, s? nieufni. Jednak je?li wiesz jak ich podej?? mog? Ci bardzo pom?c. Aby ich podej?? musisz wykaza? si? zaanga?owaniem, sprytem i da? im powody by Ci zaufali. Czasem zostajesz postawiony w sytuacji gdy musisz wybiera? mi?dzy najgorsz? prawd? a najpi?kniejszym k?amstwem. Co wtedy wybierasz? Prawd? czy k?amstwo, by zyska? na czasie?
Nikt z nas nie chce by? wykorzystywan? ofiar?, zwierzyn? na kt?r? poluj? inni. Ka?dy chce by? zar?wno wspierany jak i wyr?czany. Ale s? ludzie kt?rzy w?a?nie przez wspieranie potrafi? owin?? Ci? wok?? palca. Powoli stajemy si? od tych ludzi uzale?nieni, zaczynaj? nas ogranicza?, a przecie? nie tak mia?o by?. Powoli zaczynasz dochodzi? do wniosk?w, ?e nie ma ludzi niewinnych tylko tacy, kt?rzy dobrze si? maskuj?, a im rzadziej b?dziesz ufa? ludziom – tym cz??ciej dobrze na tym wyjdziesz. Uwa?am, ?e w ?yciu nale?y polega? tylko na sobie, stawia? sobie wyg?rowane cele, a czym bardziej jeste? utalentowany i sprytny tym mniej potrzebujesz do tego rekwizyt?w, kt?rych mo?esz nazwa? przyjaci??mi, a kt?rzy i tak nimi nie s?.
Fragles