13.05.1986
Narodziny Deshawna
Tak wi?c przyszed? czas narodzin Deshawna. Nagle Matce odesz?y wody p?owode, natychmiast zawiadomi?a Ojca o zdarzeniu przez telefon, Ojciec zszokowany z?apa? za telefon oraz kluczyki do auta. Szybkimi ruchami otworzy? auto, wsiad? do niego i zapi?? pas. S?ycha? by?o piski opon wraz z ruszaj?cym autem w stron? domu. Gdy Ojciec Deshawna pojawi? si? w domu by?o za p??no, Matka Deshawna musia?a rodzi?, natychmiast. Ojciec niewiedz?cy co robi? zadzwoni? do ginekologa z telefonu Matki. Ojciec m?wi? bardzo szybko, niewyra?nie i przera?liwie, gdy ginekolog zrozumia? o co chodzi Ojcu Deshawna wyt?umaczy? mu co ma zrobi? i jak si? ustawi? by odebra? por?d.
27.08.1993
Pierwsze dni szko?y Deshawna.
Deshawn sko?czy? siedem lat, oraz by? to jego pierwszy dzie? w szkole. Matka oraz Ojciec mielinadziej? ?e b?dzie to kto? wielki, kto? kto zrobi co? dla narodu. Jednak tak nie by?o, Deshawn po pierwszym tygodniu nauki by? bardzo kiepsko postawiony, nauka przychodzi?a mu z trudem, nie chcia? chodzi? do szko?y i uczy? si?. Jednak zdecydowana Matka Deshawna dalej posy?a?a go do szko?y i uczy?a si? z nim ile w niej by?o si? po pracy.
27.08.1993 - 22.06.2001
Koniec nauki Deshawna w podstaw?wce.
Szybko mine?y te lata podstaw?wki, Deshawn ubrany na galowo idzie do szko?y po odbi?r ?wiadectwa, po g?owie chodzi mu jedna my?l - "Czy moja Matka b?dzie zadowolona z mojego ?wiadectwa, przecie? nie chcia?em si? uczy? ani chodzi? do szko?y.." Gdy Deshawn wszed? do klasy ubrany galowo zauwa?y? pe?no dzieci oraz nauczycielk?, Deshawn naturalnie usiad? si? w trzeciej ?awce po prawej, tam gdzie siedzi zawsze. Nadszed? czas odioru ?wiadectwa, Deshawn wiedzia? ?e nie ma tam przepi?knych ocen z kt?rych mog?a ucieszy? si? Matka. Deshawn odebra? swoje ?wiadectwo, odwr?ci? je na chwil? by zobaczy? jakie otrzyma? stopnie. Na buzi Deshawna mo?naby?oby dostrzec u?miech, kt?ry oznacza ?e Deshawn cieszy? si? ze swoich ocen. Powr?t Deshawna do domu nie by? ju? tak przyjemny gdy zbli?a? si? z ka?dym krokiem do swoich drzwi od domu, wiedz?c ?e i tak oceny Deshawna nie oka?? si? przepi?knymi w oczach Matki. Gdy Deshawn wszed? do domu Matka odrazu zapyta?a gdzie ma ?wiadectwo ze szko?y, Deshawn uprzejmy i potulny jak baranek odda? ?wiadectwo Matce, kt?ra pokaza?a je Ojcowi. Deshawn wszed? do swojego pokoju z nadziej? ?e podobaj? si? oceny rodzicom, jednak tak nie by?o, z kuchni mo?naby?o us?ysze? r??ne krzyki o ocenach Deshawna.
15.09.2002
Rzucenie szko?y przez Deshawna.
Deshawn wiedz?cy ?e takimi stopnami nic nie osi?gnie i nie zadowoli Matki postanowi? rzuci? szko?? poniewa? ci??ko by?o mu si? uczy?.
12.03.2004
?mier? Matki.
Szesnasto letni Deshawn wracaj?cy do domu z zaj?? lekcyjnych zauwa?y? ?e drzwi domu s? otwarte, z regu?y s? zamkni?te i Deshawn o tym wiedzia?, przestraszony wszed? do ?rodka domu, id?c do kuchni wzi?? z szuflady n??. Deshawn tak chodzi? po ca?ym domu a? nagle zagl?dn?? ca?kiem przypadkiem na strych gdzie le?a?a jego Matka, ca?a zakrwawiona z no?em na kt?rym by?a zapl?tana purpurowa bandana, Deshawn nie wiedzia? o co chodzi z t? purpurow? bandan?, lecz gdy zadzwoni? do Ojca powiadamiaj?c go o tym fakcie wspomnia? o tej purpurowej bandanie, Ojciec odrazu zmienia? temat b?d? zamilka? na troch?. Deshawn podejrzewa? o co? Ojca gdy zmienia? temat.
31.07.2008
?mier? Ojca.
Pe?no letni Deshawn przyszed? do domu po imprezie, naturalnie mia? du?o wypite i by? podchmielony. Ojciec nagle zauwa?y? ?e Deshawn jest pijany i by? na imprezie.Ojciec stara? si? porozmawia? z Deshawnem, jednak ten nie chcia? rozmawia?. Ojciec zacz?? go wyzywa?, Deshawn nie wytrzyma? tego, w jego ?y?ach zacze?a p?yn?? inna krew, si?gn?? po n?? i zacz?? grozi? Ojcu zabiciem go. Ojciec si? tym nie przej??, poniewa? my?la? ?e on ?artuje, jednak Deshawn nie ?artowa? i wbi? ten n?? w klatk? piersiow? Ojca, Ojciec odrazu z?cza? krzycze? w tym samym momencie gdy n?? dotkn?? jego piersi, Deshawn si? przestraszy? i uciek? pijany z domu, wzi?? tylko plecak w kt?rym mia? troch? jedzenia starcz?cego na dwa, trzy dni. Deshawn po tamtym incydencie zacza? obserwowa? dom w kt?rym mieszka? z Ojcem i Matk? czy nie roi si? tam od Policji. Deshawn po dw?ch dniach zacz?? si? robi? g?odny, wiedz?c ?e w plecaku zosta?o mu kawa?ek hamburgera zjad? go, po kilkunastu minutach Deshawn poszed? szuka? jakiego? domu czy czego?, oczywi?cie nie za pieni?dze, tylko takiej plac?wki, domu pomocy. Deshawn znalaz? jeden dom w kt?rym by chcia? zamieszka?, jednak nie poszed? do niego, wola? spa? przed domem na ulicy. Tak o dwudziestej czwartej w nocy policja postanowi?a przepatrolowa? ten teren, jad?cy policjanci nie zwracali na siebie wi?kszej uwagi. Deshawn le??cy na chodniku przykryty swoimi ciuchami i plecakiem zauwa?y? ?e jedzie policja w radiowozie, nagle zerwa? si?, zarzuci? plecak na plecy i zacz?? ucieka?, policjanci w radiowozie zauwa?yli uciekaj?cego m??czyzn?, postanowili w??czy? koguta bez sygna?u, Deshawn widzia? to i jeszcze bardziej si? przestarszy?, ucieka? coraz szybciej, lecz po chwili zacze?o mu brakowa? si? i postanowi? ?e zamieszka gdzie? na dachu jakiego? budynku b?d? sklepu. Radiow?z jecha? za nim ci?gle m?wi?c przez megafon ?eby si? zatrzyma?, jednak ten nie ust?powa? i ucieka? dalej. Deshawnowi uda?o si? uciec i 'wprowadzi?' si? na dach sklepu na kt?rym nocowa?.
08.08.2008
Policja dowiaduje si? o ?mierci Ojca Deshawna.
Deshawn znowu udaj?cy si? pod dom w kt?rym zabi? Ojca, zauwa?a pe?no policji z radiowozami i odbezpieczonymi bro?mi. Przestraszony poszed? na g?rk? kt?ra znajdowa?a si? ko?o domu obserwowa? co policja b?dzie robi? z tym domem. Policja wezwa?a ju? wcze?niej pogotowie ratunkowe kt?re dopiero przyjecha?o by oceni? czy Ojciec Deshawna ?yje. Potem pogotowie stwierdzi?o ?e Ojciec Deshawna nie ?yje ju? od kilku dni, policjant si? pyta ratownika medycznego, czym m?g? zabi? go podejrzany? Medyk odpowiada ?e najprawdopodobniej no?em przez rany k?ute w klatce piersiowej. Policja zawiadomi?a po kilku dniach Los Santos News, Ci mieli za zadani? nag?o?ni? t? zbrodnie jak ka?d? inn?, ?e szukaj? przest?pcy. Deshawn w??cz?cy si? po ulicach miasta, przechodz?c ko?o sklepu z audio kt?re mia?o wystaw? z telewizorami zauwa?a ow? reklam? Los Santos News, widz?cy jego dom kamerowany z lotu ptaka przez Los Santos News oraz prawdopodobny rysopis twarzy, zaciekawiony patrzy dalej i zauwa?a ?e w?adze Los Santos pytaj? o niego. "Gdzie jest?" "Co si? z nim dzieje i jak zosta? porwany to niech go oddadz? za po?rednictwem okupu". Deshawnowi a? ?uchwa opad?a w d??, g?odny i nie umyty zg?osi? si? na komend? policji w Los Santos, gdzie m?wi ?e jest ca?y i go nikt nie porwa? oraz ?e chcia?by co? zje??. Policjant odrazu m?wi przez radio ?e on sam si? zg?osi? na komend?. Zbieg?a si? reszta policjant?w b?d?cych na komendzie. Policjanci z komendy zaczeli si? go pyta? czy wie co si? sta?o z jego Ojcem? Deshawn lekko kiwaj?c g?ow? potwierdza to. Policjanci dalej si? go pytaj? czy ma gdzie zamieszka?? Deshawn odpowiada ?e m?g?by wzi??? dom po rodzicach, jednak nie wiadomo czy kt?ry? z rodzic?w spisa? testament.
2008-2009
Latynosi
Deshawn ustatkowa? si? i wychodzi? na prost? z maj?tkiem, mia? gdzie mieszka?, zawsze zarobi? co? na lewo. Deshawn jak zawsze le?acy przed telewizorem z chipsami. Nagle kto? wali do jego drzwi, Deshawn spojrza? przez wizjer i zobaczy? dw?ch latynos?w z z??tymi bandami, przestraszony zamkn?? drzwi na wszystkie klucze jakie mia?. Jednak latynos?w by?o dw?ch, jeden pilnowa? drzwi drugi poszed? pod balkon Deshawna, gdy? ten mieszka? na parterze w bloku komunalnym. Jeden z latynos?w pr?bowa? wy?ama? drzwi, lecz nic z tego, zamkni?te by?y na wszystkie spusty. Drugi za? czeka? na Deshawna a? wyskoczy przez okno. Deshawn nie wiedzia? co robi? i postanowi? ?e wyskoczy przez okno, tak si? sta?o, Deshawn wyskoczy? przez okno, gdy wyl?dowa? na r?ce pr?bowa? rzuci? si? na latynosa z ???t? bandan?, jednak latynos by? silniejszy i sprawniejszy. Deshawn zosta? oszo?omiony i straci? przytomno??. Po pewnym czasie Deshawn obudzi? si? w szopie, zamkni?tej. Deshawn zacz?? krzycze? z ca?ej si?y by kto? go us?ysza?, jednak to si? nie sta?o, nikt go nie us?ysza?. Nieco p??niej bo a? dzie? wbi?o tam do niego dw?ch latynos?w i zaczeli go katowa?. Deshawn jednak nie przestawa? pr?bowa? si? uwolni?, nadszed? wko?cu taki czas ?e liny zostaly ju? na ostatnim w?osku i uda?o mu si? zerwa? jedn? lin?, drug? lin? uda?o mu si? rozerwa? szybciej, jednak zosta?o jeszcze wywarzy? drzwi w szopie, Deshawn wiedzia? ?e za pare dni latynosi b?d? go odwiedza?, Deshawn schowa? si? za drzwiami, gdy te si? otworz? to go przykryj? i nie b?dzie go wida?. Latynosi wko?cu odwiedzili Deshawna i zobaczyli ?e liny s? zerwane i nie ma tam Deshawna, zaczeli go szuka? po polu z otwatymi drzwiami szopy, Deshawn po cichu wykrad? si? i zacz?? ucieka? w stron? miasta, naszcz??cie wioska by?a 3km od miasta i z ?atwo?ci? Deshawn dobieg?, jednak pad? na ulicy. Przeje?d?aj?cy ambulans zauwa?y? go le??cego i wzi?? go do szpitala. Deshawn obudzi? si? i nagle usiad? i zacz?? si? pyta? gdzie jest, lekarz odpowiedzia? mu ?e le?a? na ?rodku ulicy i pobity przez kogo?. Deshawn wiedzia? kto go pobi?, lecz nic nie m?wi? o tym.
2010
Purpz
Pewnego s?onecznego dnia Deshawn wyszed? ze szpitala i szukaj?c nowego domu trafi? na dzielnic? Glen Park, gdzie pyta? sie kogo? czy znajdzie jaki? dom b?d? kawalerk?. Podszed? jaki? czarnuch i zacz?? do niego m?wic ?e wie kto mo?e mu dom zalatwi? i za il?. Deshawn ucieszony zacza? si? pyta? bardziej dociekle czarnucha, ten odpowiedzia? mu kto si? tym zajmuje. Deshawn tego samego dnia podszed? do opisu czarnucha i zacz?? si? pyta? o jaki? dom. Czarnuch nie ufaj?cy Deshawnowi powiedzia? ?e on si? tym zajmuje oraz spyta? si? go o to czy trzyma z policj?, Deshawn marszcz?c brwi odpowiedzia? ?e nie trzyma z policj? i tylko szuka domu. Czarnuch pokaza? mu dom w kt?rym mo?e mieszka?. Deshawn ?yje tak po dzie? dzisiejszy.