Wyobra?cie sobie morze. Wyobra?cie sobie nadmorsk? pla??, kt?ra nie zamienia si? w ?adne poro?ni?te trzcin? wydmy, w ?aden sosnowy lasek czy trawnik, ale kt?ra kontynuuje si? beztrosko po horyzont. Wyobra?cie sobie na tej pla?y centrum handlowe, ale nie pierwsze lepsze centrum handlowe...