Taak!Czy mo?e przy Metalu si? bawicie?
Tak, chyba jak si? jest po kilku kieliszkach. Gratuluj? dobrego gustu ^^.Smok_ napisał:to najodpowiedniejsza muzyka do ta?ca i zabawy
Owned. To na strasznie sztywne imprezy chodzisz. Nie zazdroszcz?... W domu rzeczywi?cie odpada, ale na prywatce to opr?cz popu najcz??ciej leci disco polo. Ale doro?niesz, zaczniesz chodzi? na imprezy, ogniska itd. to zobaczysz ;]Tak, chyba jak si? jest po kilku kieliszkach. Gratuluj? dobrego gustu ^^.
Zale?y jeszcze o jakich warunkach s?uchania m?wimy. W domu - blee, odpada. Na typowej prywatce - obciach jak nie wiem co, mo?e ?eby tylko si? z teledysku pozbija?.
Mo?e nie tyle co sztywne, tylko nie ka?dy potrafi si? bawi? przy muzyce, kt?rej nie akceptuje. Ja, s?ysz?c co?, czego nie lubi?, siadam. Disco polo nie jest przecie? jedyn? alternatyw?, r?wnie dobrze mo?na puszcza? inn? muzyk?.Owned. To na strasznie sztywne imprezy chodzisz. Nie zazdroszcz?... W domu rzeczywi?cie odpada, ale na prywatce to opr?cz popu najcz??ciej leci disco polo. Ale doro?niesz, zaczniesz chodzi? na imprezy, ogniska itd. to zobaczysz ;]
Nie znasz mojego ?ycia prywatnego, ch?opcze, wi?c poj?cia zielonego nie mam, dlaczego do niego nawi?zujesz. Hm? Nie b?d? dopatrywa? si? w tym zdaniu czego? obra?liwego (cho? mam dziwne wra?enie, ?e chcia?e? mi dogry??), ale wiedz, ?e z takimi tekstami do mnie bez kija nie podchod?.Smok_ napisał:Ale doro?niesz, zaczniesz chodzi? na imprezy, ogniska itd. to zobaczysz ;]
Bo wszyscy jeste?cie niedoro?li, Slythia. Doro?niesz, zaczniesz chodzi? na imprezy, ogniska itd. to zobaczysz [jakiej muzyki s?uchaj? prawdziwi doro?li twardziele] ^^.Slythia napisał:Na prywatkach, na jakich by?am, lecia? g??wnie rock. I wszyscy bardzo dobrze si? bawili.
Ludzie maj? r??ne talenty, to, ?e czego? nie potrafisz, nie oznacza, ?e inni r?wnie? nie potrafi?. Ja ta?cz? z laskami na stole przy Slipknocie i jest mi z tym dobrze ;S.Smok_ napisał:jednak nie potrafi?bym si? bawi? z dziewczyn? przy Rise Against ;]
To by?a ironia... Co do konkretnych utwor?w, to jak powiedzia?em nie jestem wielkim fanem tego typu muzyki, jednak mog? Ci poleci? praktycznie wszystkie piosenki (bo chyba takie tytu?y jak "Szalona" i te inne, to znasz ;]). I nie wiem, czemu m?wisz tu o moich 'doros?ych prywatkach'? Skoro praktycznie na wszystkich imprezach, ogniskach, weselach, prywatkach itd. leci g??wnie disco-polo i s?ysza?em je w r??nych miejscach w Polsce (i ka?dy si? dobrze bawi?) ;] Disco-polo to dobra muzyka do zabawy i nic na to nie poradzisz, cho?by? gryz?, kopa? i p?aka?. Tu b?dzie kompromis: Nie ka?dy trawi ten typ muzyki i nie ka?dy mo?e akurat przy niej si? bawi?. Ty ta?czysz przy Judas Priest, a kto? inny przy Boysach :]Nie znasz mojego ?ycia prywatnego, ch?opcze, wi?c poj?cia zielonego nie mam, dlaczego do niego nawi?zujesz. Hm? Nie b?d? dopatrywa? si? w tym zdaniu czego? obra?liwego (cho? mam dziwne wra?enie, ?e chcia?e? mi dogry??), ale wiedz, ?e z takimi tekstami do mnie bez kija nie podchod?.
To by?a ironia... Co do konkretnych utwor?w, to jak powiedzia?em nie jestem wielkim fanem tego typu muzyki, jednak mog? Ci poleci? praktycznie wszystkie piosenki (bo chyba takie tytu?y jak "Szalona" i te inne, to znasz ;]). I nie wiem, czemu m?wisz tu o moich 'doros?ych prywatkach'? Skoro praktycznie na wszystkich imprezach, ogniskach, weselach, prywatkach itd. leci g??wnie disco-polo i s?ysza?em je w r??nych miejscach w Polsce (i ka?dy si? dobrze bawi?) ;] Disco-polo to dobra muzyka do zabawy i nic na to nie poradzisz, cho?by? gryz?, kopa? i p?aka?. Tu b?dzie kompromis: Nie ka?dy trawi ten typ muzyki i nie ka?dy mo?e akurat przy niej si? bawi?. Ty ta?czysz przy Judas Priest, a kto? inny przy Boysach :]
Wi?c nie do ko?ca ci si? uda?a.Smok_ napisał:To by?a ironia...
Pewnie, ?e znam. I strasznie tego ?a?uj?. Sorry, ale za przeproszeniem jeszcze mnie nie pojeba?o, ?ebym si? dobrze bawi? przy "Szalonej" ;S. No chyba, ?e p?acz w k?cie uzna? za dobr? zabaw?.Smok_ napisał:(bo chyba takie tytu?y jak "Szalona" i te inne, to znasz ;])
Nawi?zanie do twojej "ironii".Smok_ napisał:I nie wiem, czemu m?wisz tu o moich 'doros?ych prywatkach'?
No w?a?nie s?k w tym, ?e nie na praktycznie ka?dej imprezie leci disco polo. Co wi?cej - disco polo leci na imprezach rzadko. Mo?e po prostu mia?e? pecha?Smok_ napisał:Skoro praktycznie na wszystkich imprezach, ogniskach, weselach, prywatkach itd. leci g??wnie disco-polo
Wci?? bym polemizowa? ; ].Smok_ napisał:Disco-polo to dobra muzyka do zabawy i nic na to nie poradzisz
Amen \m/.Smok_ napisał:Ty ta?czysz przy Judas Priest, a kto? inny przy Boysach :]
Nieprawda :x. Ja s?ysza?am o weselu, gdzie g??wn? muzyk? by? punk ;]. Podobnie z ogniskami, prywatkami etc. Wszystko zale?y, w jakim kr?gu znajomych si? obracasz - niekt?rzy ludzie nie trawi? disco i w ?yciu tego nie puszcz?.Skoro praktycznie na wszystkich imprezach, ogniskach, weselach, prywatkach itd. leci g??wnie disco-polo i s?ysza?em je w r??nych miejscach w Polsce (i ka?dy si? dobrze bawi?) ;]
Wszystko zale?y, co oznacza s?owo "dobra muzyka". Disco Polo... jest najprostsz? muzyk? do zabawy. Ka?dy to "co?" sk?d? kojarzy, rytm jest sta?y i banalny, jak i ca?a melodia. I w dodatku do ka?dego disco da si? ta?czy? (ja jestem inna, wiem ;x). Nie oznacza to wcale, ?e jest to "dobra" muzyka do zabawy. Je?li za? chodzi o taniec... to czasem wystarczy pu?ci? dobry i kojarzony przez ludzi utw?r, by wszyscy si? ruszyli. Nawet, je?li jest to pop b?d? l?ejszy rock, ew inny gatunek. Gwarantuj? lepsz? zabaw? ni? w przypadku disco, kt?re (na szcz??cie) nawet na weselach przestaje by? mile widziane.Disco-polo to dobra muzyka do zabawy i nic na to nie poradzisz, cho?by? gryz?, kopa? i p?aka?.