Pozaziemska forma pomidor?w.

[Cynna]

..nasza historia zaczyna si? w s?onecznej i cichej wsi. Wie? jak wie?, niczym nie r??ni?aby si? od innych, gdyby nie to, ?e ka?dy mieszkaniec hodowa? inn? odmian? pomidor?w. Do miejscowo?ci "kwitn?cych pomidor?w" co tydzie? przyje?d?a? tajemniczy naukowiec, Rodimop, kt?ry sam prowadzi? badania nad nowymi odmianami pomidora. Pewnego zimnego, deszczowego, pochmurnego dnia wybra? si? na pole po pr?bki warzyw. By?o ciemno. Naukowiec zrobi? co mia? zrobi?, po czym uda? si? do swojego domu na wsi, aby doko?czy? badania. Po rozkrojeniu pomidora na p??, zobaczy?, ?e jego pestki przybra?y czerwon? barw?, po czym wyskakuj?c z pomidora, szybkim ruchem wbi?y mu si? w twarz i przej??y kontrol? nad jego umys?em. Naukowiec szybko zacz?? tworzy? straszliw? odmian? potwornych pomidor?w, kt?re na pocz?tku zniszczy?y wie?, po czym uda?y si? na pola uprawne zbiera? swoj? armi?. Pomidory stoj?c w szeregu poznawa?y regulamin i swoje prawa. Kiedy ich w?dz (Rodimop) sko?czy? wyg?asza? swoj? mow?, kaza? pomidorom i?? spa?, by jutro o ?wicie by?y wypocz?te. Tak te? zrobi?y. Pomidory zjad?y kolacje, umy?y z?bki i uda?y si? do swoich ???ek, odp?ywaj?c w krain? sn?w. O ?wicie pomidory obudzi? d?wi?k budzika, szybko zesz?y na ?niadanie, kt?re przygotowa? im Rodimop, po sko?czeniu uczty, jak to w bajkach bywa posz?y opanowywa? ?wiat. Wioska, z kt?rej wywodzi si? ta straszliwa odmiana by?a po?o?ona gdzie? na granicy ?wiata, z ko?cem ?wiata. Legenda g?osi, ?e przekl?ty py?, tworz?cy chmury, kt?re kr??y?y nad ko?cem ?wiata m?g? spowodowa? mutacj?. Rodimop chcia? mie? wszystko - pomidory ju? mu nie wystarcza?y, chcia? co raz wi?cej i wi?cej, a? pewnego dnia ci?g dalszy nast?pi?...

 

[Grzonas]

Odp: Pozaziemska forma pomidor?w.

Aaa... Jednak mnie pos?ucha?e? !! 10/10 i czekam na inwazje og?rk?w !!

Najzajebistsze zdanie :

Pomidory zjad?y kolacje, umy?y z?bki i uda?y si? do swoich ???ek, odp?ywaj?c w krain? sn?w.

 

[Mephisto]

Odp: Pozaziemska forma pomidor?w.

Jaki chuj! Ja tu chc? poczyta? jak?? opowie?? o twardych kutasach rodem z rozmowy z Koko, a widz? tylko pomidory, pomidory i jeszcze raz z?bki pomidor?w. Tak czy inaczej jest miazga, reputa nie ma, wi?c stan si? wyr?wnuje. Czekam na ci?g dalszy i opanowanie ?wiata przez pomidorki.

Btw. nijak nie mog? ksywy "Rodimop" przekszta?ci? w "elDiamond". Wychodzi mi tylko "Pomidor". To chyba jednak nie ten anagram...

 

[Cynna]

Odp: Pozaziemska forma pomidor?w.

Druga cz??? przyg?d naszych ma?ych, dzielnych stworze?. Na Wasz? pro?b? "Rodimop" zosta? ochrzczony przez pomidory nadaj?c mu imi? MonadeLid. Naukowiec maj?c u swego boku nawet tak liczn? armi? pomidor?w nie zaprzesta? swoich bada? nad ulepszeniem genu. Dniami i nocami, zawieszaj?c wzrok na pomidorze rozmy?la?, czego mu brakuje, i wymy?li?.. "Pomidory nie mog? si? rozmna?a?!" wykrzykn?? MonadeLid i ulepszy? je dodaj?c do ka?dego, nowego pomidora jednego twardego kutasa. Jednak nie wszystko sz?o po jego my?li, pomidorom spodoba?a si? pewna odmiana og?rk?w, rosn?cych we wsi obok. Przez jedn? noc og?rki zd??y?y zgromadzi? w?asn? armi?, kt?r? dowodzi? jak?e pracowity naukowiec z Polski - Szo?Mi. Szo?Mi, nazywany przez pomidory marnym naukowcem postanowi? zniszczy? MonadeLida i jego armi? potwornych pomidor?w. Po kilku tygodniach, stw?rca magicznych og?rk?w m?g? si? r?wna? z armi? MonadeLida, szykowa?a si? wielka bitwa, ale naukowiec...
Nie chce mi si? dalej pisa?, reszta w najbli?szym czasie.