Zbli?aj?c si? na pustynne bezdro?a czterej bohaterowie przemierzaj? ?wiat w podskokach.
Ciemno?? zapada kiedy jeden z nich w tunel wpada.
Szybko jednak reszta w pomocy za nim znajduj? si? tam gdzie s?o?ce oczu nie rani.
Schodz?c ni?ej Slimy s? coraz bli?ej.
Mno?? si? i atakuj? wszystko co ruchliwe.
Lecz na zabijanie ich nie pora, biegn?c korytarzem docieraj? do Orka Warriora.
Uzbrojony w miecz i tarcze u?wiadamia im i? jest gotowy na walk?.
Pod wp?ywem atak?w czaru i magi nie nadaj? si? do dalszej walki.
Ruszaj?c wed?ug znalezionej mapy udaj? si? do drzwi na samej g?rze mapy.
Do?wiadczenie ich sprawi?o, ?e na drug? stron? drzwi ich przenosi?o.
Gdy znale?li si? na ?rodku otaczaj?cej ich komnaty, wed?ug wskaz?wek po?o?yli odpowiednie rzeczy staj?c tam gdzie im si? to nale?y.
Nagle fala uderzywszy o pod?o?e skalne prze teleportowa?a ich w miejsce dot?d nikomu ludzkim okiem niewidziane.
Ciesz? si? , bior? przedmioty lecz po drodze wychodz?c ju? czeka?y ich k?opoty.
Dwa lwy na nich czeka?y.
Oczy mia?y przekrwione, paszcze krwi? pobrudzone, patrz? si? w ich stron?.
Co tu robi?, gdy broni nie ma a trzeba si? broni??
Zacz?li ucieka? wpisuj?c tajemnicze zakl?cia i lwy nie mog?y dogoni? ich t?pa.
Ruszyli w stron? miasta, tak si? ko?czy opowiastka.