Odp: du?e zu?ycie procesora
Ja pierdziele, taki syf w kompie masz, ze to jest nie do pomyslenia. Chrom odpala ze 20 pewnie dodatkow o ktorych nawet nie wiesz, a do tego pewnie kilka takich o ktorych wiesz...
Poza tym za slaby ten sprzet zeby cokolwiek uciagnac, nawet przegladarke i system...
System 1gb ramu, przegladarka 0.5, dodatki i wirusy zeby to plynnie chodzilo to pewnie by wymagaly z kolejne 3gb... Z prockiem to samo. 1ghz na system, 1ghz na chrome i ze 3 na syf w kompie. Jak bys tam mial porzadek to by to moze jeszcze jakos chodzilo. A ze masz nasrane w kazdym mozliwym miejscu to jest jak jest i nie narzekaj. Formata robic nie trzeba, ale musisz wiedzie co i jak. A jak ty nie potrafisz utrzymac porzadku na kompie, co jest latwiejsze niz jego pozniejsze sprzatanie, to nie ogarniesz. Na serwis nie chcesz wydawac. Formata nie chcesz robic. Moze wyjeb tego kompa przez okno bo sie do niczego innego nie nadaje w takim razie? Kupowac nowego tez nie chcesz, wiec moze nie jest ci pisane korzystanie z komputera i internetu? Moze kup sobie maca dla owieczek, odpalasz i wszystko dziala, nie musisz robic nic, system sie nie zasyfi i nie bedzie spowalniac praca sprzetu nawet po latach uzywania(no moze minimalnie)... Z windowsem jednak cos tam musisz robic i cos tam mozesz robic wiecej jesli chcesz, no i idealny pod wzgledem takiej optymalizacji nie jest, bo zwalnia u kazdego. O linuxie na przykald to nie wspominam w ogole bo tu juz trzeba chciec i trzeba robic ;P Ty jak nie robisz nic to ci odpowiada mac. Z tym, ze za drogo...
Btw. Nie wiem co tak placzesz o formata. Pol godzinki roboty czy cos i zrobione. No chyba, ze musisz dane backupowac, gdzie samo kopiowanie moze ci zajac w jedna strone troche czasu... Ale w sumie na twoim miejscu bym nie zachowywal nic, bo zachowasz ze 2/3 wirusow z kompa razem z tym co bys chcial...
Jeszcze taka mala dygresja w zwiazku z tym tematem... Najwiekszy problem jest z tymi, co zaczynaja ogarniac temat i sie czuc dobrze na kompie...
Bo jak ktos jest totalnym laikiem i dopiero zasiadl to sie boi cos zepsuc, wiec nigdzie nie klika i o wszystko pyta. Nie sciagnie syfu bo sie boi kliknac "ok" nawet... Najwiekszym problemem do naprawienia to jest to, ze czasem jak wyjdzie jakas aktualizacja czy cos to trzeba to zainstalowac, albo zmienic UI no sie ktos przyzwyczail a po aktualizacji jest inne...
Jak ktos ogarnia to ogarnia, zabezpieczy sie, sam sobie posprzata, nie narobi syfu przede wszystkim. Problemu nie ma.
A jak ktos zaczyna troche sie lepiej i pewniej czuc to robi gowno pod siebie i nawet o tym nie wie...