What's new

Master's story

Status
Not open for further replies.

Wywra

Active User
Joined
Feb 7, 2011
Messages
50
Reaction score
2
[----- PROLOG -----]

Master jak zawsze pojawi? si? o 13:00 w depozycie w Thais. Przywita?y go setki graczy, nieliczni znajomi, wi?kszo?? tych kt?rzy wo?ali "Free items plax". Rzuci? na ?rodek depo 1cc, wszyscy si? rozbiegli a on mia? doj?cie. Nie?atwo by? najlepszym graczem w Tibii. Dzisiaj mia? si? spotka? ze swoim koleg? Slayerem, odkryli bowiem niedawno ?e g??boko pod miastem Thais jest dziura, wystarczy rozkopa? j? kilofem i mo?na wej??, nigdy nikogo tam nie by?o. Z dziury unosi? si? brzydki zapach, by?o strasznie gor?co, a odg?osy wydobywaj?ce si? stamt?d by?y przera?aj?ce...


[----- CZ??? PIERWSZA -----]

Master wzi?? z depozytu plecak pot??nych mikstur i run. By? elitarnym rycerzem kr?la Tibianusa, a jego przyjaciel by? Mistrzem Czarownik?w, wzi?? wi?c te? co? dla niego. My?la? ci?gle czy u?y? broni jednor?cznej, czy pot??nej, dwur?cznej. Jest to najpot??niejsza bro? w ca?ym ?wiecie Tibii, ale nikt nie wie o jej istnieniu. Ostatecznie wzi?? j? do plecaka, a w r?k? wzi?? Magiczny Miecz. Podrapa? si? po nosie, zamy?lony. Sk?d u diab?a wzi?? teraz kilof?! My?la? tak intensywnie, a? wypowiedzia? to na g?os. Kto? da? mu kilof, zdziwiony wzi?? go i spojrza?. By? to Slayer.
- Co ty tu robisz? - spyta? - Mieli?my spotka? si? przy dziurze.
- Zapomnia?em jak tam doj?? - odrzek? z u?miechem Slayer - przyszed?em teraz po ciebie, wiedzia?em ?e b?dziesz tutaj bo zapomnisz kupi? kilof. Nie m?w o dziurze, n00b pods?uchuje.
- No wi?dz chod?my!
Ruszyli. Dziura by?a g??boko pod Thais, Slayer potkn?? si? niedawno o zw?oki szczura i uderzy? w ?cian?. Okaza?o si? ?e ten kawa?ek ?ciany to tylko iluzja, by?a tam drabina. W ten spos?b pod drabin? odkryli dziur?.
Szli teraz, brn?c przez te ohydne siedliska szczur?w. Pot??ny Mag i Rycerz. Poznali si? ju? w dzieci?stwie i mieli do siebie nawzajem pe?ne zaufanie.
Dotarli do dziury. Od?r by? gorszy ni? ostatnio, za to panowa?a cisza. By?o ciemno i gdyby nie czerwonawe ?wiat?o z dziury by?oby kompletnie czarno. Bez ostrze?enia Master uderzy? kilofem w zasypan? dziur?. Bez skutku. Uderza? jeszcze wiele razy. W ko?cu Slayer rzuci? zakl?cie ?wiat?a i oboje zobaczyli na ?cianie dziwne litery, prawdopodobnie w alfabecie Staro?ytnych, rasy kt?ra kiedy? zamieszkiwa?a Tibi?. Slayer rozumia? ten j?zyk i przet?umaczy?.

- Tutaj gin?? m?j przyjaciel Beater, zszed? do dziury i nie wr?ci?. Tak?e ja jestem zasypany, do miasta nie wr?c?. To koniec.
Ciep?o tej dziury mnie sma?y. Je?li ktokolwiek to przeczyta, niech ucieka.
Widzia?em z?o tej jaskinii. Widzia?em Jego. Patrzy? si? na mnie. Wypali? mi oczy. To koniec, odbieram sobie ?ycie.
?egnajcie

Spojrza? na Mastera i os?upia? z wra?enia. A ten ze ?zami w oczach wyszepta?:
- Wi?c to tu zgin?? m?j wuj....



[----- CZ??? DRUGA -----]

- Jak to?! – krzykn?? Slayer
- M?j wuj chodzi? wiele razy gdzie? z koleg?. Zawsze wraca? p??no, by? spocony, m?wi? ?e by?o gor?co i strasznie cuchn??o, ale nigdy nikt z niego nic wi?cej nie wyci?gn??. Potem poszed? gdzie? znowu z tym facetem i ju? nie wr?ci?… My?leli?my ?e ten facet go zabi? i zbieg?, oskar?yli?my jego rodzin?, szukano go latami… Teraz okazuje si? ?e po prostu by? jego przyjacielem i zgin?li razem…
- Co zamierasz?
- Mieli?my zbada? t? jaskini? bo co? tutaj mo?e zagra?a? mieszka?com Thais. Poza tym jakie? g?wno pod nami zabi?o mojego wuja. Nie wiem jak ty, ale ja zamierzam tam wej??.
- Pr?bowali?my i si? nie da?o… W sumie si? troch? boj?
Siedzieli zadumani, ale wida? by?o ?e Master unika wzroku przyjaciela. Znali si? od dziecka, a teraz by?o mu wstyd ?e uroni? ?zy. Otw?r w przysypanej dziurze by? niewielki. Nagle Master wzi?? n??, podwin?? r?kawy i nacisn??.
- Co ty ***** robisz?!
- Wuj przed noc? w kt?rej zgin?? mia? ?lad ci?ty, wida? by?o ?e to nie po walce. My?l? ?e trzeba zap?aci? krwi?, to jakie? starodawne zakl?cie. Patrz.
Spu?ci? kilka kropli krwi na ?cian? pod dziur?. By?a dziwnie g?adka i na niej te? by?y napisy. Wida? by?o tylko pojedyncze s?owa takie jak krew. Dziura si? rozwar?a.
Widok by? przera?aj?cy.





[----- CZ??? TRZECIA -----]

Stali nad dziur?, a otch?a? w jej wn?trzu by?a przeogromna! Patrzenie zapiera?o dech w piersiach. By?a tam lina do zej?cia na d??, jakby czekaj?ca na nich. Z pewno?ci? by?o tam gro?nie, ale czuli ?e lina jest bezpieczna.
- P?jd? pierwszy lin?. Gdy sie urwie b?d? m?g? u?y? czaru Lewitacji - powiedzia? Slayer
- Nic ci nie b?dzie?
- Zaufaj mi...
Slayer zszed? pierwszy. Schodzenie zaj??o mu kilka minut, dla Mastera by?o to wieczno?ci?. Wreszcie zszed? on sam, kiedy dowiedzia? si? ?e na dole jest jeziorko kt?re w razie czego zamortyzuje uderzenie.
By?o dalej gor?co, cho? ju? troche mniej. Gor?co znalaz?o troch? uj?cia u g?ry.
Rozejrzeli si? dooko?a, pierwszego przeciwnika znale?li tu? za sob? - ?ywio?ak Ognia. Szybko si? z nim rozprawili cho? on jeszcze bardziej ich osuszy?. Wsz?dzie na ?cianach by?y dziwne napisy, widzieli tu i ?wdzie zw?oki ludzi. Nagle us?yszeli za sob? g?os.
- Kim jeste?cie, mali ludkowie?!
- Kto to?! - zawo?ali obaj i odwracaj?c si? zobaczyli Lorda Smok?w.
- Jestem s?ug? Diabla, w?adcy ognia kt?ry zrobi? sobie tutaj siedzib? gdy jego jaskinie zalano wod?. Takich jak wy m?j pan ma miliony w lochach i codziennie si? nimi ?ywi. Poco?cie tu przyszli? By?em spokojnym smokiem, przyjacielem ludzi, ale on mnie sp?ta? i kaza? s?u?y?. Wybaczcie musz? to zrobi?.
- Co?! - krzykn?li, ale Master doda? sam:
- Przyszed?em tu bo tu zgin?? m?j wuj. Jestem najlepszym rycerzem w krainie Tibii i nie dam si? z?apa? byle smokowi.
- G?upcze, tw?j wuj zgin?? z setkami innych ludzi.. Byle smokowi? Po?a?ujesz tych s??w!
Fala ognia kt?r? wyplu? z paszczy by?a jak piorun... Jedyne co zapami?ta? to biegn?cy ku niemu nieunikniony strumie? ognia. A wi?c tak wygl?da?a ?mier?.
 

wezyk122p

Advanced User
Joined
Oct 14, 2009
Messages
277
Reaction score
20
Odp: Master's story

Kr?tkie ale ujdzie, no nie zaciekawi?o mnie to zbyt, co b?dzie dalej..
No c??, oczekuj? wi?cej ; d

Regards,
wezyk122p
 

Gumisim

Active User
Joined
Jan 4, 2011
Messages
118
Reaction score
4
Odp: Master's story

Calkiem ciekawe czekam na dalsze czesci
 

wezyk122p

Advanced User
Joined
Oct 14, 2009
Messages
277
Reaction score
20
Odp: Master's story

Co dalszych przyg?d s? one o wiele lepsze i ciekawsze.
Troch? ma?o si? dzieje.
Oczekuj? Cz??ci II.

Regards,
wezyk122p
 

Wywra

Active User
Joined
Feb 7, 2011
Messages
50
Reaction score
2
Odp: Master's story

B?dzie ju? dzisiaj, jutro a? 10 cz??ci.
 

Gumisim

Active User
Joined
Jan 4, 2011
Messages
118
Reaction score
4
Odp: Master's story

Dzis w nocy czyli o ktorej ?
 

Wywra

Active User
Joined
Feb 7, 2011
Messages
50
Reaction score
2
Odp: Master's story

3-4 w nocy

edit o 5 w nocy; jebla mi sie klawa na ekranowej nie mam zamiaru psiac sorka jturo napisze
 
Last edited:

Wywra

Active User
Joined
Feb 7, 2011
Messages
50
Reaction score
2
Odp: Master's story

Tr?jeczke dodana, zapewniam ?e g??wny bohater nie zginie, jego kolega te? nie.
 

wezyk122p

Advanced User
Joined
Oct 14, 2009
Messages
277
Reaction score
20
Odp: Master's story

No rozkreca si? powoli, mo?na to jako? urozmaici?
z tymi napisami to takie naci?gane, czekam na dalsze
cz??ci. Pewnie Demon lub Orshabaal tam jest:f
 
Status
Not open for further replies.
Top