What's new

Mroczny Wojownik

Status
Not open for further replies.

Grey Fox

Active User
Joined
May 31, 2010
Messages
127
Reaction score
2
Mroczny Wojownik
- Zamilcz, Morra!
Flaszka Elgana spad?a na st?? z chlapni?ciem. Jego usta otwar?y si? z wra?enia, a wzrok skupi? na czym? za oknem. Murdra pod??y?a za jego spojrzeniem i sapn??a. B?d? przekl?ta.- pomy?la?a. Na go?ci?cu sta? ork, jakiego kobieta nie zna?a. Nie by?a to zgarbiona istota z oczami bestii, w obszarpanych futrach, ale dumny i godny wojownik z bujn? brod? podkre?laj?c? jego ostre rysy twarzy. Gdy uczyni? krok w prz?d, Murdra mog?a dostrzec ci??k? sk?rzan? zbroj?, okr?g?? tarcz? i masywny m?ot bojowy na jego plecach.
B?d? przekl?ta. – pomy?la?a znowu, zbli?aj?c si? do okna. Ork nie by? sam. Go?ciniec przepe?niali jemu podobni. - Nie jeste?cie tu mile widziani! – ober?ystka us?ysza?a krzyk Belgora. On i kilku drwali zast?pili wej?cie do szynku. Wtedy powietrze wype?ni? g??boki, chrapliwy d?wi?k - orkowie rykn?li ?miechem.
- Kto nas powstrzyma, Jednonogi?- u?miechn?? si? szyderczo ork, kt?rego Murdra zobaczy?a najpierw. Belgor rzuci? okiem na drwali u swego boku. Nie wygl?dali na zbyt pewnych siebie.
- Nie jeste?cie tu mile widziani! - karczmarz powt?rzy? uparcie, ale tym razem brzmia? troch? mniej dziarsko. Murdra widzia?a jego trz?s?c? si? drewnian? nog?.
- Co si? tam dzieje? - spyta? Rauter z g??bi ober?y. Co za fart. – pomy?la?a kobieta, odwracaj?c si? w jego stron?. Rauter nie by? jedynym przy stole. Towarzyszy?o mu dwudziestu zbrojonych - niemal?e ca?y oddzia? gildii wojownik?w ze Stewark zebra? si? w „P?kni?tej Dziewicy” na doroczne zgromadzenie.
- Orkowie s? na go?ci?cu! - karczmarka zawo?a?a do Rauter i reszty wojownik?w. – Pe?no ich!
- Zbiegli niewolnicy czy orkowie z Silverlake? – spyta? Rauter, zachowuj?c zimn? krew.
- ?adni z nich! - Murdra potrz?sn??a swoj? g?ow?. – S? uzbrojeni po z?by, maj? tarcze i topory!
- Uaa! wykrzykn?? Rauter. – Sk?d oni si? wzi?li?
Zbrojni zerwali si? na r?wne nogi, wyci?gn?wszy swe miecze i topory, ruszyli do drzwi. Murdra odwr?ci?a si? ponownie do okna. Orkowie nieub?aganie zbli?ali si? do wej?cia. Ka?dy ich krok naprz?d powodowa? krok w ty? Belgora i drwali. Drzwi ober?y rozwar?y si? z hukiem, a wojownicy wynurzyli si?, toruj?c sobie drog? po?r?d m??czyzn stoj?cych przed szynkiem.
Orkowie zawahali si?.
- Nic tu po was! – wykrzykn?? Rauter ze wzniesionym mieczem. – Wyno?cie si?! Warcz?c i kln?c jego przeciwnicy dobyli swoich broni.
- S?yszeli?cie to?! – wrzasn?? jeden z nich. - Morry chc? krwawi?! - Orkowie zarechotali.
- Wi?c upu??my im troch? krwi! - zagrzmia? inny, wal?c toporem o tarcz?. Jego ziomki posz?y za tym przyk?adem. Dono?ny g?os przebi? si? przez ha?as:
- Do??!
Okaza?o si?, ?e za orkami sta? cz?owiek, kt?rego Murdra nie zauwa?y?a wcze?niej. Mia? ciemn?, niemal czarn? karnacj?, za? muskularne cia?o przyobleczone by?o w sk?r? i ?elazo. Top?r wci?? spoczywa? na jego plecach. Mroczny wojownik! – przemkn??o kobiecie przez my?l.
- Nie mo?emy sobie pozwoli? na wi?cej ofiar – oznajmi? wojownik, odpychaj?c dw?ch ork?w. - Nie teraz!
- Walczymy, kiedy chcemy! - wrzasn?? najwi?kszy ork, pokazuj?c sw?j dwur?czny top?r i par? masywnych k??w. – Nie rozkazujesz tutaj!
- To nie rozkaz – krzykn?? wojownik - tylko rada! Rusz g?ow?! Nie mo?emy wiecznie ucieka? – pr?dzej czy p??niej b?dziemy musieli walczy?! Gdy ten czas nadejdzie, przyda si? ka?dy jeden wojownik!
- Kto m?wi, ?e uciekamy? - Erhag warkn?? g??bokim i gro?ny, g?osem. – Prawdziwy ork nigdy nie ucieka!
- Nazywaj to jak chcesz, ale to i tak fakt?w nie zmienisz! – odpar? m??czyzna. – Dali?my drapaka statkiem z Myrtany i udali?my si? na p??noc Varantu. A potem? Co zrobili?my, gdy Rhobar chcia? zdobywa? po?udnie? Czy walczyli?my? Nie! Znowu uciekli?my - do Ben Sala, do Mora Sul... Trwa?o to miesi?cami – gdzie? tam, latami!
- Milcz, Morra! - Erhag wrzasn??, a jego twarz wyra?a?a furi?.
Wojownicy ze Stewark patrzyli po sobie skonsternowani, podobnie, jak orkowie. Murdra zobaczy?a, ?e Rauter daje znak swym kompanom. Wydawa?o si?, ?e chce sprawdzi?, jak to wszystko si? rozegra.
- Nie b?d? g?upcem, Erhag! – kontynuowa? mroczny wojownik. – Obaj wiemy, ?e Rhobar wys?a? zaledwie cz??? swoich jednostek do obl??enia Mora Sul. Reszta jest w drodze tutaj. Twoi zwiadowcy ich widzieli. Ile nam pozosta?o? Kilka tygodni? Dni? S?dz?, ?e musimy zmierzy? si? z kr?lem Myrtany, nim podbije ostatnie wolne wyspy, gdy? po prostu nie mo?emy pozwoli? sobie na wi?cej strat! Ponie?li?my ju? wystarczaj?co du?o ofiar w bezsensownych wa?niach z n?dznymi ch?opami.
- Thorus ma racj? - wtr?ci? jaki? ork nie wygl?daj?cy na wojownika. Nie mia? topora, tylko du?y, s?katy kostur.
- Zawsze liza?e? Morrom buty, Grosh! - zagrzmia? Erhag, obna?aj?c k?y.
- Wyzywasz mnie? – warkn?? Grosh. Sta? po?rodku go?ci?ca w promieniach ostrego po?udniowego s?o?ca, ale wszystko wok?? niego wydawa?o si? ciemnie?. Erhag spiorunowa? go wzrokiem, lecz w jego oczach kry? si? ?lad strachu. D?ugi, g??boki pomruk wyrwa? si? z jego gard?a i zamar?. Erhag splun??.
- Jak? rad? Morra chce teraz da??
- Argaan s?ynie ze swych twierdz. Spo?r?d wysuni?tych na po?udnie wysp, tylko tam mo?na znale?? d?ungl?. Powinni?my zosta? na Argaanie i przy??czy? si? do miejscowych rebelianckich przyw?dc?w, by stawi? czo?a Rhobarowi i jego paladynom! - odpowiedzia? Thorus.
- Przymierze z Morrami? Nigdy! - Erhag pozwoli? swym oczom b??dzi? ponad orkami i wykrzykn??:
- Ruszajmy w g?ry i walczymy, jak orkowie – wolni i godni! Niekt?rzy zacz?li uderza? trzonkami topor?w o tarcze, ale wi?kszo?? patrzy?a wyczekuj?co na Thorus i Grosha.
- Chcecie odej??? – pogardliwie spyta? Thorus. – Zatem id?cie i gi?cie, zaszczuci. – Ja stan? do walki z wojskiem przy moim boku!
Na moment, martwa cisza zawis?a nad „P?kni?ta Dziewic?”. Grosh uderzy? swym kosturem w ziemi?.
- Jestem po stronie Thorusa.
To rozstrzygn??o sp?r. Topory uderza?y o tarcze. Erhag odepchn?? mniejszego orka i podszed? do bramy.
- Ja wyruszam w g?ry! - krzykn??. – Pod??ajcie za mn? albo zosta?cie liza? Morrom buty! - Szmer przeszed? si? w?r?d ork?w. Paru zrobi?o kilka niepewnych krok?w w kierunku Erhaga, a mrok wok?? Grosha narasta?.
- Pozw?lmy im i?? na spotkanie ze ?mierci?. - rzek? Thorus.
Grosh rzuci? mu zm?czone spojrzenie. Cienie znikn??y.
- Id?cie! - grzmia?. Pi?ciu ork?w ruszy?o w ?lad za Erhagiem do dziczy. Thorus obserwowa? ich chwil?, a potem podszed? do Rautera.
- Kto jest najsilniejszym warlordem na tej wyspie?
- Ethorn VI, kr?l Argaan, jak mniemam. – odpowiedzia? Rauter wci?? z mieczem w r?ce.
- Gdzie mog? go znale???
- Na wschodnim wybrze?u, w Setarrif - domu jego przodk?w. Mo?esz i?? przybrze?n? drog? na po?udnie. Albo kieruj si? na p??noc, przez Thorniara.
Thorus zamy?li? si? na chwil? i kiwn?? g?ow?.
- Schowajcie swe topory! - warkn?? do ork?w. - Ruszamy!
Obr?ci? si? na pi?cie i skierowa? ku bramie, za? orkowie za nim. Murdra patrzy?a, jak odchodz?. Nawet gdy znikn?li jej z oczu, wpatrywa?a si? w tuman kurzu wzbity podczas marszu przez ich ci??kie buty. Wtem s?ysza?a skrobanie ?y?ki w talerzu Elgana.
- Mog?em u?y? innego talerza - rzek? - i miski do miodu!
Murdra rozproszona kiwn??a g?ow?. Wojownicy z gildii wr?cili do gospody, chc?c miodu. Murdra powlok?a si? do kuchni. Dopiero tam zda?a sobie spraw?, ?e jej nogi si? trz?s?. Wzi??a g??boki wdech i dr?enie min??o. Zabra?a kilka misek z p??ki i po?o?y?a na stole. Wtedy us?ysza?a stukanie drewnianej nogi ober?ysty. Jego silna, ciep?a r?ka spocz??a na jej pupie. Murdra odwr?ci?a si? i westchn??a.
- Jak zwykle: jeste? bohaterem. – wymrucza?a.
Belgor u?miechn?? si?.
Autor opowiadania: Grey Fox
T?umaczenie: Grey Fox
Udost?pnienie na forum: Grey Fox
 

Hernest

Active User
Joined
Apr 5, 2008
Messages
90
Reaction score
1
Odp: Mroczny Wojownik

Wci?gne?o mnie baardzo! Na pocz?tku my?la?em ?e b?dzie krwawa jadka;p 9+/10, dlatego nie daje 10 bo dialogi to mo?esz zayczna? od nowej linijki i z my?lnikiem (-)
Pisz wi?cej takich opowiada? bo ch?tnie pos?ucham!
 

Aivarsis

User
Joined
May 29, 2008
Messages
24
Reaction score
2
Odp: Mroczny Wojownik

genialne,bardzo wci?gaj?ce,jeden z nielicznych temat?w kt?ry przyku? moj? uwag?. 8/10 ;))
 

florczak

Advanced User
Joined
Nov 25, 2009
Messages
271
Reaction score
18
Odp: Mroczny Wojownik

pi?kna wci?gaj?ca i d?uga opowie?? nie widzia?em jeszcze takiej ?adnej no opr?cz tych co napisa?a moja pani od j?zyka polskiego.
 
Status
Not open for further replies.
Top