Wyobra?nia zapisana w wersach.

[daniopx]

Cze?? od dzisiaj b?d? zamieszcza? dla Was sceny fantastyczne znajduj?ce si? w mojej wyobra?ni.
Wszystkie opowiadania b?d? fantastyczne i chocia? jestem pocz?tkuj?cy mam nadziej? ?e b?dzie si? da?o to przeczyta? : )

...Dawno temu w krainie Isalen, wszystkie ?yj?ce tam istoty nie wiedzia?y czym jest z?o, ka?dy pomaga? ka?demu, dop?ki nie sta?a si? straszna rzecz. W kr?lestwie Penelon jeden z kr?lewskich czarodziej?w Felor zapragn?? w?adzy pr?buj?c przeprowadzi? zamach na w?adce. Pr?ba zab?jstwa kr?la okaza?a si? kl?sk?, lecz czarodziej zd??y? rzuci? kl?tw? na monarch?. Mag zosta? wygnany z kr?lestwa, a par? lat p??niej zapomniano o ca?ej sprawie pogr??aj?c si? w ?a?obie zmar?ego kr?la. Syn zmar?ego w?adcy, Valor przysi?g? ?e nigdy nie wybaczy czarodziejowi zdrady i zamachu na jego ojca. Tym czasem Felor knu? plany przej?cia w?adzy nad kr?lestwem Penelon. Odprawia? demoniczne praktyki, co dziennie by? silniejszy, a jego znajomo?? demonicznej magi z ka?d? chwil? wzrasta?a.
Kr?l Valor nie m?g? pogodzi? si? ze strat? ojca, ka?dego dnia trenowa? swoje umiej?tno?ci bojowe, jak i bra? praktyki magi od kr?lewskich czarodziej?w.
Par? lat p??niej gdy Valor dor?s? postanowi? raz na zawsz? zabi? Felora. Wiedzia? ?e nekromanta ma swoj? armi? i sam nie da mu rady, wi?c uda? si? do swoich dawnych Elfickich sojusznik?w prosz?c o pomoc w bitwie. Elfy po d?ugich namowach nie zgodzi?y si? na pomoc u boku ludzi. Tym czasem Felor zbiera? swoj? armi? ciemno?ci, na wschodnim wybrze?u krainy Isalen spotka? ras? zw?c? si? Orkami. Ci barbarzy?cy pl?drowali wszystko w czym widzieli jaki? dobytek. Czarodziej nie chcia? ju? tylko przej?? w?adzy nad kr?lestwem, chcia? zagarn?? dla siebie ca?? krain? Isalen. Widz?c to jak orkowie uwielbiaj? rze? przekupi? ich, aby walczyli u jego boku. Par? lat p??niej mia?a nast?pi? ostateczna bitwa po mi?dzy Lud?mi, a Orkami u boku nekromanty Felor'a. Wojna nadci?ga?a wielkimi krokami lecz bez pomocy elf?w, wsz?dzie by?o s?ycha? d?wi?ki bojowych maszyn. Bitwa zacz??a si? na pustkowiu obok lasu wyci?gni?tym o 132 mile od kr?lestwa Penelon. Ludzie pierwszy raz zobaczyli orki, nie wiedzieli ?e mo?e by? co? jeszcze gorszego od tego widoku, mylili si?. Niespe?na 10 godzin od spotkania rozpocz??a si? bitwa wtedy. Orkowie mieli mia?d??c? przewag?, zabijali ludzi tuzinami. Niestety orkowie posun?li si? za daleko wkraczaj?c do las?w. Oddzia?y elf?w nie ch?tnie musia?y pom?c ludziom w wygraniu tej bitwy. Par? miesi?cy p??niej ludzie przy pomocy elf?w zacz?li odnosi? my?l ?e mog? wygra? t? bitw? i raz na zawsze zachowa? pok?j w pi?knej krainie Isalen. Suweren Valor za pomoc? czarodziej?w i prastarym elfickim ksi?gom nie zwa?aj?c na konsekwencj? zdo?a? utworzy? portal przywo?uj?cy z przysz?o?ci swoich pobratymc?w. Portal zacz?? si? otwiera?, groza jaka zapanowa?a w oczach ludzi i elf?w by?a nie do opisania. Z portalu zacz??y wychodzi? obrzydliwe Demony i inne demoniczne potwory...

Ci?g dalszy nast?pi

 

[ichigo1995]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

Calkiem fajne najbardziej lubie czesc jak z portalu zaczely wcyhodzic obrzydliwe demony etc xD 8/10 za historyjke ;DD

 

[daniopx]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

Dzi?kuj? za oceny to moje pierwsze tego typu opowiadanie, jutro po szkol? powinienem doko?czy? to, rozmy?lam nad wygraniem wojny, a potem napisa? jak?? przygod? fantasy.

 

[Jestemlegenda]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

Precyzyjny strza? w "?semk?". Bardzo dobrze wysz?o i (co sie w rzyciu ?atko zda?a (?e si? tak wyra??)) ORTOGRAFIA.

Jak ju? napisa?em 8/10

 

[MizuNoKimi]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

ciekawe. ale caly czas bylo tam
kr?la. kr?la
do?? ciekawe ci powiem;p

 

[Nosferatus]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

~Refresh
Czekam na dalsze oceny bo nie wiem czy robi? nast?pn? cz???.

 

[Nosferatus]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

Krain Isalen: Ksi?ga I
Akt II - Niespodziewany zwrot akcji

...Suweren Valor za pomoc? czarodziej?w i prastarym elfickim ksi?gom nie zwa?aj?c na konsekwencj? zdo?a? utworzy? portal przywo?uj?cy z przysz?o?ci swoich pobratymc?w. Portal zacz?? si? otwiera?, groza jaka zapanowa?a w oczach ludzi i elf?w by?a nie do opisania. Z portalu zacz??y wychodzi? obrzydliwe Demony i inne demoniczne potwory. Bestie o kt?rych nie ?ni?o si? nawet elfom, a co dopiero ludziom. Felor patrzy? na monstrum z przera?eniem i u?miechem, my?la? ?e zdo?a przeci?gn?? demony na swoj? stron?, ale myli? si? te bestie nie mia?yby ?adnego po?ytku do??czaj?c do czarnoksi??nika. Wszyscy widz?c jakie zniszczenie siej? demony postanowili nawi?za? tymczasowy sojusz. Tak w?a?nie teraz wszyscy walczyli w obronie krainy Isalen, miecz za mieczem, ?uk za ?ukiem, wszystkie maszyny bojowe kt?re "tubylcy" mieli do wykorzystania okaza?y si? niczym w okr?gu nieokie?znanej si?y demon?w. Wszyscy mieli nadzieje ?e wi?cej ju? nie ujrz? ?wiat?a dziennego i nic po nich nie zostanie. Lecz... nagle... pojawi?o si? ?wiat?o nadziei:
- Popatrzcie przyjaciele, z portalu wychodzi co?, co? ahhh te, ?wiat?o gdzie? ju? to widzia?em - powiedzia? Valor.
- Tto, nie to nie mo?liwe, przecie? zabi?em go jak to mo?liwe - odpar? Teneris, jeden z przyw?dc?w ork?w,
- Teneris kto to jest, znasz tto co?? - Felor zapyta?,
- Tak, zabi?em tego maga wiele lat temu, mia? na imi? Rennar, to jeden z mag?w ?wiat?a kt?rego schwytali?my, - odpar? Teneris
- Ale, jak to mo?liwe ?e on ?yje, hmm mo?e to jest brama umar?ych? - Felor
.... .... ....
Nagle odezwa? si? jeden z prastarych elf?w
- Tak to portal ??cz?cy ?wiat ?ywych z umar?ymi, wiedzieli?my ?e nie mamy nic do stracenia walcz?c z Wami, ale wydaje mi si? ?e ten mag mo?e by? po naszej stronie - powiedzia? Altharis
- Rennarze, Rennarze ! Pos?uchaj! Jeste? w stanie pom?c nam ? - krzykn?? Valor
- Tak, chocia? czuj? wstr?t przed tymi plugawymi orkami, dobrze walczmy nie tra?my czasu, sp?jrzcie tylko ile te demony siej? spustoszenia, ale znam pewien spos?b, b?dzie mnie to kosztowa?o powrotem do ?wiata umar?ych - odpar? Rennar
- Co chcesz zrobi? - zapyta? Felor
- Spr?buj? za pomoc? moich czar?w sprowadzi? mnie i demony spowrotem do ?wiata umar?ych, dobrze zaczynajmy, ale najpierw musimy si? gdzie? schowa?,
- Chod?cie do lasu, pomo?emy Wam, aby?my si? tylko pozbyli tych demon?w - odpowiedzia?y Elfy.

 

[Nosferatus]

Odp: Wyobra?nia zapisana w wersach.

Kraina Isalen - Ksi?ga I
Akt III - w lesie Wesmere

...Przyjaciele wkroczyli na tereny Wesmere Forest.
- Jeszcze chwila i b?dziemy na miejscu - z u?miechem powiedzia? jeden z Elf?w.
W ko?cu dotarli do le?nego kr?lestwa Elf?w. Altheris zaprowadzi? w?adc?w do kr?lowej Elf?w.
- Jestem Allamaris, czego od nas chcecie? - ze zdziwieniem powiedzia?a kr?lowa Elf?w.
- Przyszli?my tutaj, aby odpocz??, przydarzy?o si? nam nieszcz??cie, jeden z Waszych starszych Altharis otworzy? portal ??cz?cy nasz ?wiat ze ?wiatem umar?ych, musiy jak najszybciej zapobiedz temu. - powiedzia? Valor
- Altharis, dlaczego to zrobi?e?? Uprzedza?am Ci?, aby? tego nie robi? ! - powiedzia?a rozgniewana kr?lowa.
- Pani, prosz? si? nie martwi?, chocia? portal zosta? otworzony mamy sprzymierze?ca ze ?wiata umar?ych, jest nim mag Rennar - ze strachem powiedzia? Altharis
- Powinien nam pom?c, ale do tego b?dzie nam najpierw potrzebny chwilowy odpoczynek, i wasza pomoc, wiemy ?e jeste?cie starymi istotami, i wiecie du?o wi?cej od nas ludzi, ale wasza magia w po??czeniu z tym czego nauczy?em si? w ?wiecie umar?ych mo?e pom?c nam w tej wojnie - powiedzia? Rennar.
- Dobrze, a wi?c tak b?dzie, przygotujcie si? do wojny, chod?cie ze mn? musimy odnale?? czar kt?ry odp?dzi te istoty ! - powiedzia?a kr?lowa id?c w stron? biblioteki.
Po paru godzinach poszukiwa?, wydawa?o si? im ?e znale?li czego szukali.
- Mam, znalaz?em ! Ksi?ga ?wiat?a i ciemno?ci, by? mo?e to ona w?asnie pomo?? nam odgoni? demon?w do ich ?wiata - krzykn?? Rennar
- Tak teraz tylko musimy tylko podzieli? si? na grupy - powiedzia?a kr?lowa
-Ale, jak to ? Czemu mamy si? dzieli? ? - zapyta? Valor
- Tak jak jest napisane w ksi?dze tak musi by?:
"Ka?da istona musi by? z?apano pojedynczo"
Tak wi?c teraz zacznie si? polowanie na demony ! - powiedzia?a wieszczka Elf?w