Karpia nie lubi? ;].
Owszem, mog? odej??. Lecz mam jaki? dziwny sentyment do tej strony i nadal wierz?, ?e je?li kto? si? za ni? porz?dnie we?mie to j? ruszy. Tym kim? chc? by? oczywi?cie ja. Na razie zbyt wiele zrobi? nie mog?, lecz d??? do tego, by moje plany wciela?y si? w ?ycie. C??, zobaczymy. I tak nie mam nic lepszego do roboty ;].