What's new

[10]-[11]-[14] Smoke Under Water

Status
Not open for further replies.

Zielony Pixel

Senior User
Joined
Feb 8, 2010
Messages
544
Reaction score
39
letter_martel_T.gif
THE CHALLENGER
-Misje s? dla bohater?w!-
Temat: List czytelnika
Thais
updatetreewinter135x135.png


Drogi THE CHALLENGER,
W ostatnim numerze specjalnym powiedzia?e? nam o Brandonie, nami?tnym rybaku. Przez d?ugi czas, ca?a populacja Rathleton, w tym ?ona Brandona Roswitha wierzy?a, ?e pad? ofiar? sztormu.Kr?tki czas temu, jednak zosta? on zauwa?ony na p??nocno-zachodnim brzegu Oramond. Mowi?e?, ?e zamierzasz nam powiedzie? co? wi?cej o nim w nast?pnym specjalnym wydaniu i to, dlaczego pisze ten list.

Jako ,?e jeste?my fanami i wielbicielami THE Challenger'a, m?j brat i ja postanowi?em zacz?? jakie? badania na w?asn? r?k?.
Wyszli?my Rathleton na p??noc, mijaj?c zajazd u Oldy, Star? wozownie, Sanktuarium Ramory. Walczyli?my nasz? drog? przez Po?eraczy, plamy glut?w, ?ywio?ak?w, krwistych bestii i wszelkiego rodzaju zwiadowc?w Quara. O dziwo znale?li?my Brandona szybciej ni? my?leli?my.
Jak podano, ?e jest na p??nocny-zach?d i jest on otoczony przez klify musieli?my do niego przep?yn??. Co? bardzo z?ego musia?o si? z nim sta?. On nie wygl?da ju? jak cz?owiek, ale bardziej jak ?ywy trup ...

Nie m?wi? zbyt du?o. Mo?e spowodu tego cokolwiek mu si? sta?o. W ka?dym razie, poprosi? nas o pomoc. Straci? obr?czk? w oceanie i chce j? z powrotem. Niestety, zbyt boi si? szuka? na w?asn? r?k?.
"Chcesz i??? ?mia?o. Ja na pewno nie !", powiedzia?.
Z ciekawo?ci, powiedzieli?my mu, ?e ch?tnie mu pomo?emy, odzyska? jego pier?cie? z powrotem:
"Dzi?kuj?. zadaje zadu?o pyta?, wiem. Ty spotka straszne stworzenia, kt?re nigdy nie ujrza?y ?wiat?a dziennego, a one przyjd? do ciebie. Ale mam nadziej?, ?e si? wr?cisz ?ywy. ..."
To brzmia?o jak dobra rzecz? dla nas.Nowy obszar do zbadania, nowych wrog?w do walki, jest to prawdziwe wyzwanie w sumie. Wp?yneli?my na wir w pobli?u, kt?ry przeni?s? nas do dna oceanu.

To co tam znale?li?my, by?o wspania?e. To nie by? pierwszy raz, kiedy nurkowali?my pod wod?, ale przysi?gam, ?e nigdy nie widzia?em tak ogromnego i imponuj?cego kr?lestwa. Niestety, nie byli?my przygotowani na tak? wycieczk?.Obszar jest zbyt du?y, a nie mieli?my wystarczaj?co du?o prowiantu. Ponadto, w uczciwo?ci i szczero?ci, ?e "straszne stwory", jak nazwa? je Brandon, niemal przestraszy?y nas na ?mier?. My widzieli?my tylko z daleka, ale to, co widzieli?my sprawi?o, ?e uciekli?my ...
M?j brat, kt?ry jest utalentowanym artysta, narysowa? szkic, kt?ry jest do??czony do niniejszego pisma, wi?c mo?esz je sobie wyobrazi?. Oboje s? pewni, ?e jest tam wiele tajemnic.. Us?yszeli?my tak?e pewne d?wi?ki, kt?re brzmia?y jak wybuch wulkanu. Tak, podwodny wulkan! C??, jak juz m?wi?em nasze serca oszala?y, dos?ownie, i nasza jedyna my?l by?a ?eby st?d szybko uciec. My?l?, ?e to nie jest konieczne, aby to powiedzie?, ale my te? nie przynie?li?my obr?czk Brandona ...

Jeste?my g??boko zawstydzeni, ?e jeste?my takimi tch?rzami i uciekli?my, ale nie ka?dy rodzi si? bohaterem. Oboje mamy nadziej? dowiedzie? si? wi?cej o tym miejscu, w nast?pnym numerze specjalnym.

Twoje,
(niezbyt dzielne) Bli?niaki
seacrestserpent_small.jpg

 
Status
Not open for further replies.
Top