Odp: Jaki exp jest najlepszy?
Jak dla mnie stage to w ogole jest porazka. Ewentualnie jedyne co to uzyc stage minimalnie zmieniajacego exp. Bo przeciez na 2 lvl potrzebujesz 100 exp, a na 300 juz kilka milionow za jeden poziom. Wiec stage jest calkowicie nie potrzebny.
Poza tym, jest cala masa potworow ktore na otsach sa pomijane, bo wszyscy przez ten stage od razu ida na jakies dle, demony itp...
Tak samo runy i cala reszta. Nie wiem czemu otsy pomijaja 80% contentu ktory moga wykorzystac.
Dlaczego ludzie nie expia na piratach, zombie, bonebeastach, nie uzywaja avalanche, gfb, icycle?
Wszyscy tylko cisna na tym stage w momencie jakies 100 lvl, biora gmp, sd i spamuja ue...
Dlatego dobry exp jest maly, ale nie moze byc za maly. I oczywiscie bez stage, albo z bardzo malymi zmianami.
Dobry exp to cos kolo 4-6x. Wtedy mozna spokojnie chodzic na rozne expy typu piraty czy zombie, priesty czy necromancery, a nie jest to nudne tak jak na exp x1.
Przykladowy stage:
1-20 x10
21-30 x5
31-xxx x3
Dlaczego tak? Te pierwsze poziomy sa nudne. Dlatego moze byc x10 i x5. A potem juz zaczyna sie robic ciekawie. Ludzie zaczynaja kupowac sobie ava, potem strong manaski i mozna spokojnie huntowac przerozne potwory. A jest ich cala masa, tylko na zadnym otsie ich nikt nie uzywa normalnie do expienia... To na te wyzsze poziomy jest juz mniej potworow, przez co ta gra jest monotonna poza pvp. dlatego ewentualnie powyzej np 100 poziomu mozna by zaczac znow podnosic exp. Np:
1-20 x10
21-30 x5
31-100 x3
101-150 x6
151-xxx x8
Moze i to dziwny pomysl, ale na prawde, to by moglo byc ciekawe. Nudne lvl z rotwormami i cyklopami pomijane. Potem cala masa najrozniejszych potworow i run itp z ktorymi jest dobra zabawa, a jak zaczyna sie juz nudzic w kolko zabijanie demonow, bo jest malo zroznicowanych potworow na wyzsze poziomy, to znow stage rosnie.
A co z jeszcze wyzszymi poziomami? Albo dodawac nowe potwory na wyzsze poziomy i stage zosawic lub delikatnie znow zmniejszyc. Albo kompletnie uciac stage np po 250 lvli na x0.5 albo mniej... Bo tak na prawde, najmocniejsze potwory na najtrudniejszych respach mozna zabijac na 200 poziomie. A dalsze lvle sa juz tylko po to zeby przegonic innych w cyferkach, anie po to zeby grac...
Ahh i przy takim czyms pvp tez nie bylo by nudne. Na tych 30-100 poziomach ciekawie, bo nie wbija sie za szybko tego 100, wiec mozna sie spokojnie pobic. A potem zeby sie nie zandudzic, exp troche rosnie, wiec spokojnie mozna wbijac dalej poziomy i dalej sie bic w przedzialach 100-150 i dalej tez.