Odp: Michael Jackson nie ?yje.
Tak, doprawdy, smutne. Jeden odchodzi, inny si? rodzi. A mo?e Michael odrodzi? si? w ciele bia?ego bobaska, kt?rym zawsze chcia? by??
Kretynizm, kretynizm i jeszcze raz kretynizm. Po co wypowiadasz si? na tematy, kt?re s? Ci obce? Dalsza cz??? twojego postu wskazuje na to, ?e jeste? wierz?ca, wi?c mam takie pytanie... Jak do cholery, mo?esz por?wna? cz?owieka, kt?ry zrobi? tyle dobrego (np. dofinansowania na domy dziecka, stworzenie milion?w plac?w zabaw na jego koszt, co rusz na aukcji znajdowa?y si? jego rzeczy, ofc. charytatywnej) do jakiego? menela, oszusta, kr?tacza, czy innego typu cz?owieka, kt?ry wadzi tym, ?e ma woln? wole...
Po drugie, czy ty w og?le rozumiesz o czym on ?piewa?? Masz 19 lat, wi?c podstawy angielskiego powinna? zna?. Jak mo?na bezczelnie, przez wiele lat, napastowa? cz?owieka, kt?ry wpad? w chorob?, w zwyk?? ludzk? chorob?? Gdyby chcia? si? wybieli? nie ?piewa?by o pokoju, o tym, ?e czarna rasa powinna by? r?wna bia?ej, ?e nie powinno ludzi ocenia? si? po kolorze sk?ry! Nie chc? prawi? Ci kazania, je?eli po prostu Cie to interesuje to wpisz w google "bielactwo" pierw poczytaj co to jest, z czego si? bierze, a potem poszukaj zdj?? obywateli czarnej sk?ry, kt?ry choruj? na t? chorob?... I przesta? pieprzy? g?upoty, bo kolejne dzieci to czytaj? i ?api? bezmy?lnych przes?d?w, stereotyp?w. Skoro jeste? moderatorem (osob?, kt?ra ma ?wieci? przyk?adem) to b?agam, zapoznaj si? z tematem pierw, a potem komentuj, oczerniaj, wyzywaj. Co prawda m?g? wygl?da?
, czy te?
, ale nie zapominajmy, ?e on te? jest cz?owiekiem, kt?ry dodatkowo (jak twierdz? ludzie, kt?rzy go poznali od tej drugiej strony, prywatnej) by? bardzie dziecinny, kt?ry nie dor?s? do roli kr?la, po prostu jego psychika nie wytrzyma?a, a jestem prawie, ?e pewny, ?e to jego managerowie, ludzie z boku kazali, wr?cz zmusili do tych operacji, by jego s?awa na tym nie ucierpia?a, jednak sta?o si? inaczej. My?l?, ?e ludzie woleliby patrze? na "?aciatego "Majkela", ni? na lalk?, w kt?rej znajdowa?a si? jego dusza...
Podsumowuj?c... naprawd? ?al tak wybitnej postaci, jak? niew?tpliwie by? Jackson. To prawda ka?dy musi umrze?, jednak z lud?mi, kt?rzy mieli jaki? tam wp?yw na nasze ?ycie, trudniej jest si? po?egna?...
PS Gdyby dopad?a Cie ta choroba, droga beosko, chcia?aby? wygl?da?
, czy te? zdecydowa?aby? si? na operacje, maj?c nadzieje, ?e wyjdzie jak najlepiej?