Heliton Pall
Advanced User
- Dołączył
- Sierpień 16, 2009
- Posty
- 392
- Liczba reakcji
- 15
- Wiek
- 28
Pewnej ponurej nocy, spe?ni? si? najgorszy koszmar
by?o to wtedy, gdy jej ch?opak do sklepu pogrza?.
Jaki? wariat wyskoczy? zza zakr?tu samochodem
wykona? ?lizg, bo ulica by?a pokryta lodem.
Nie wiedzia?, co go tak nagle pierdoln??o
uderzy?o go tak, ?e na miejscu ?eb uci??o.
24 grudnia, Bo?e Narodzenie, godzina sz?sta
Z tego widoku a? przechodniom pootwiera?y si? usta!
Ambulans przyjecha?, ale nie wiadomo po co
mogli od razu zw?oki przewie?? do kostnicy noc?.
Policja owin??a miejsce wypadku ???tymi ta?mami
a to co Ci powiem, niech zostanie tylko pomi?dzy nami.
Aneta, bo tak dziewczyna mia?a na imi?
liczy?a na to, ?e ten koszmar w ko?cu minie.
Lecz to nie by? sen, to by?a rzeczywisto?? i jawa
Taka jest ju? ze ?mierci? zabawa.
?lub za 2 miesi?ce, w planach wszystko zapisane
2 jego wyp?aty na wesele odklepane.
Mia?a by? sielanka, istny raj na ziemi
lecz jedna sekunda potrafi wszystko kurwa zmieni?.
Mija?a godzina, dwie, trzy i tak dalej leci
Aneta mia?a z Micha?em w planie dzieci.
Mia?o by? wspaniale, mieszkanie nad morzem
lecz gdzie? wsz?dzie wtr?c? si? czyny bo?e.
24 grudnia, Bo?e Narodzenie, godzina si?dma
chodzi?a poddenerwowana gdzie? tak od po?owy dnia
Co? j? m?czy?o, co? j? wci?? trapi?o
p?? dnia przesiedzia?a, nie wiedz?c co si? zdarzy?o.
Ch?opak nie wraca?, wi?c w??czy?a telewizor
po tym co us?ysza?a w jej g?owie wielki schizor.
23-letni m??czyzna z Trybunalskiego Piotrkowa
wpad? pod samoch?d, a? si? oderwa?a g?owa.
dziewczyna zastyg?a, upu?ci?a widelec
jej cia?o w mgnieniu oka mia?o kolor niczym wisielec.
Straci?a wszystko co mia?a, straci?a te? sens ?ycia
pozosta?o jej zabi? si? normalnie lub za pomoc? picia.
Pad?a na kolana, zacz??a a? krwi? p?aka?, ci?gle z b?lu si? wije
patrz?c ci?gle w g?r? krzycza?a: bawi Ci? to skurwysynie?
Niby dajesz szcz??cie, niby dajesz mi?o??
Ale przez Ciebie auto mi go zabi?o.
Podrapana twarz ju? we krwi, posz?a do kuchni po n??
chwyci?a, przylecowa?a i... po wszystkim ju?.
I jak wam si? podoba? xd
by?o to wtedy, gdy jej ch?opak do sklepu pogrza?.
Jaki? wariat wyskoczy? zza zakr?tu samochodem
wykona? ?lizg, bo ulica by?a pokryta lodem.
Nie wiedzia?, co go tak nagle pierdoln??o
uderzy?o go tak, ?e na miejscu ?eb uci??o.
24 grudnia, Bo?e Narodzenie, godzina sz?sta
Z tego widoku a? przechodniom pootwiera?y si? usta!
Ambulans przyjecha?, ale nie wiadomo po co
mogli od razu zw?oki przewie?? do kostnicy noc?.
Policja owin??a miejsce wypadku ???tymi ta?mami
a to co Ci powiem, niech zostanie tylko pomi?dzy nami.
Aneta, bo tak dziewczyna mia?a na imi?
liczy?a na to, ?e ten koszmar w ko?cu minie.
Lecz to nie by? sen, to by?a rzeczywisto?? i jawa
Taka jest ju? ze ?mierci? zabawa.
?lub za 2 miesi?ce, w planach wszystko zapisane
2 jego wyp?aty na wesele odklepane.
Mia?a by? sielanka, istny raj na ziemi
lecz jedna sekunda potrafi wszystko kurwa zmieni?.
Mija?a godzina, dwie, trzy i tak dalej leci
Aneta mia?a z Micha?em w planie dzieci.
Mia?o by? wspaniale, mieszkanie nad morzem
lecz gdzie? wsz?dzie wtr?c? si? czyny bo?e.
24 grudnia, Bo?e Narodzenie, godzina si?dma
chodzi?a poddenerwowana gdzie? tak od po?owy dnia
Co? j? m?czy?o, co? j? wci?? trapi?o
p?? dnia przesiedzia?a, nie wiedz?c co si? zdarzy?o.
Ch?opak nie wraca?, wi?c w??czy?a telewizor
po tym co us?ysza?a w jej g?owie wielki schizor.
23-letni m??czyzna z Trybunalskiego Piotrkowa
wpad? pod samoch?d, a? si? oderwa?a g?owa.
dziewczyna zastyg?a, upu?ci?a widelec
jej cia?o w mgnieniu oka mia?o kolor niczym wisielec.
Straci?a wszystko co mia?a, straci?a te? sens ?ycia
pozosta?o jej zabi? si? normalnie lub za pomoc? picia.
Pad?a na kolana, zacz??a a? krwi? p?aka?, ci?gle z b?lu si? wije
patrz?c ci?gle w g?r? krzycza?a: bawi Ci? to skurwysynie?
Niby dajesz szcz??cie, niby dajesz mi?o??
Ale przez Ciebie auto mi go zabi?o.
Podrapana twarz ju? we krwi, posz?a do kuchni po n??
chwyci?a, przylecowa?a i... po wszystkim ju?.
I jak wam si? podoba? xd