Lubi? szko?y si? nie da... Strata czasu na przedmiotach kt?re nie przydadz? mi si? w moim przysz?ym zawodzie. Matematyka wed?ug mnie powinna by? w zakresie liczenia na bie??co mp. w sklepie. Polski do tego momentu a? naucz? si? m?wi?, pisa? i czyta?. Reszta przedmiot?w jest najmniej mi potrzebna . Szko?a powinna by? dobrowolna chcesz to si? uczysz nie chcesz to nie.
Nie lubi? szko?y za to, ?e jest, za to, ?e s? wkurwiaj?cy nauczyciele, za to, ?e musz? gni? po 7h i ze wszystkich lekcji zazwyczaj wynosz? co? z fizyki , za to, ?e w tym czasie m?g? bym ju? robi? o wiele bardziej po?yteczne rzeczy.
Lubie koleg?w ze szko?y, mo?na pogada? o tibii, i nieraz s? jaja na lekcjach.
Plix plax nie przypominaj mi o szkole .
Pozdrawiam Bolmex
Taa, gdyby nie by?o biologi, to nie by?oby tej suki od biologi ^.-Wszyscy m?wi?, ?e im si? niekt?re przedmioty nie przydadz?, ale popatrz gdyby nie by?o biologii, fizyki, chemii nie mia?by? teraz tych wszystkich wspania?ych rzeczy ka?dy przedmiot jest wa?ny, czy potrzebny, a w wieku (przypuszczam, ?e tyle masz) 13 lat nie wybierzesz kim b?dziesz w przysz?o?ci.
stara si? przygotowac do przyszlosci
lubie szkole bo mam zar?bistaego nauczyciela od wfu
za to, ze odchodza tam niezle jajca. )
Na historii, np. kole? co? m?wi, a tutaj ja wyskakuj? z tekstem "?u?, Riplej!" albo s? u nas w klasie takie dwie dziewczyny, zazwyczaj si? sp??niaj? na histori?, to my bierzemy ich plecaki i do ?mietnika, a potem taka zwa?a jest, ?e ohoho. ;d
Na religii to lubi? bab? wkurza?. Jest cisza na lekcji mi si? nudzi to zaczynam w ?awk? puka?, tak powoli, powoli, ona wydziera g?b? z tekstem "Przesta?!". Mija 5 min., a ja znowu zaczynam i tak w k??ko i tak to si? u nas na lekcjach kr?ci. I za to lubi? chodzi? do szko?y.
Nad bym si? zastanowi?. W jakiej jeste? klasie i ile lat? Ja w?a?nie jestem w 1 LO i ludzie kt?rzy tam chodz? s? zupe?nie inny. Nie jest to zbyt dobre LO pr?g punktowy to 125pkt, co? ko?o tego no i moim zdaniem LO czy jakie? inne technikum to ci? przygotuje do przysz?o?ci. By?em w gimnazjum i por?wnuj?c tak sobie teraz, to stwierdzi?em, i? gim to jeden wielki shit. Totalni g?wniarze i dzieciaki, kt?re nie wiedz? czego chc? od ?ycia. Podbija do Ciebie taki jeden z tekstem: "za kim jeste?" no to co robisz? po lekcjach dajesz mu wpi...ol, no bo co innego.. W LO jest zupe?nie inaczej...
To mia?e? loozy w szkole Ja w gimnazjum mam o 8-10 lekcji, gdzie wchodz? tam treningi, na nauk? praktycznie czasu nie mam, a do tego dochodz? mecze co tydzie?, wi?c nie wiem co jest gorszedowiedzia?em si? jak trzeba harowa? ?eby si? utrzyma?, poczynaj?c od dnia 9 godzin w szkole po zarywanie nocek na nauk?, no i jeszcze praktyki.
Notka moderatorska: |
Prosi?abym o warto?ciowe wypowiedzi w tym temacie. Takie posty jak wy?ej, b?d? nagradzane ostrze?eniem |