Dechalol
Active User
- Joined
- Apr 6, 2008
- Messages
- 137
- Reaction score
- 85
Witajcie. Dzisiaj na podw?rku rozmawiali?my sobie o wpadkach dotycz?cych alkoholu lub narkotyk?w(dok?adnie zielska :x ). Koledzy mi opowiadali, co si? dzia?o.. Jednego goni? kombajn na pla?y, z drugiego ?mia?a si? szafa i telewizor warcza? na niego, ale to nic. Dawno, dawno temu, sam mia?em takie do?wiadczenie, gdy m?j 'najarany' kolega wali? si? po samym ciele, a na nast?pny dzie? mi powiedzia?, ?e 40cm~~ robale po nim ?azi?y :S Ostatnio na ognisku, ka?dy pi? 'browara' - a ja abstynent patrza?em i jad?em kie?bachy - i nagle wpada nasz kolega, na kt?rego czekali?my. Mia? Bolsa 0,5l i wypi? go duszkiem, tak po dw?ch godzinach, pod wiecz?r (22) wsadzamy go w autobus, ?eby wr?ci? do domu. Bodaj?e o 23 koledzy zadzwonili do niego, gdzie jest, a dialog wygl?da? nast?puj?co:
-?urek, gdzie jeste??
-Nie wiem, ?pi? na przystanku.
My?la?em, ?e si? posikam. Ciekawi mnie to, ile os?b wymy?li, ile napisze prawd?.
-?urek, gdzie jeste??
-Nie wiem, ?pi? na przystanku.
My?la?em, ?e si? posikam. Ciekawi mnie to, ile os?b wymy?li, ile napisze prawd?.