Wiara, religia, ko?ci??...

[Morttis]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

zniczego nie moglo postac nic, ale Bog istnial juz od zawsze i raz wpadl na pomysl stworzenia swiata tak o,
przed nim nic ne bylo, bo on byl pierwsy

Gratuluj?. Bogu si? nudzi?o.

istnieja inni, akurat Bog chrzescijan, zydow i muzulmanow jest ten sam

A Egipcjan i Grek?w te? byli tacy sami ? Mo?e struktur? maj? podobn? i religie kt?re wymieni?es wyznaj? wiar? monoteistyczn?, nie znaczy, ?e "ich" B?g, jest taki sam.
Coraz ciekawsze rzeczy wypisujecie....

a co ci to daje i tak jestes niewierzacy

...I jednocze?nie, coraz trudniejsze do zrozumienia.

a jak nASTEPNYM razem chcesz take pytania pisac, do odpowiedz na religi znajdziesz

Tego, wybaczcie lecz nie skomentuj?.

 

[Kate Sayuki]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Wiara, religia i ko?ci??? B?dzie pewnie du?o warto?ciowych post?w, gdy? jest to temat, nad kt?rym mo?na d?ugo ?l?cze?. No c??, mo?e ja te? si? wypowiem
Czy B?g istnieje? To pytanie kr??y w?r?d ludzko?ci od wielu wielu lat. Jednak do dzisiaj nie znamy odpowiedzi na to nurtuj?ce pytanie. Jest to tak w?tpliwe, jak kosmici, ale to ju? inna bajka.
Osobi?cie mam w?tpliwo?ci. Kiedy by?am ma?a to wierzy?am w Boga, modli?am si?, chodzi?am do ko?cio?a itp. ale teraz jestem ju? starsza no i zacz??am si? zastanawia? wi?cej nad pewnymi rzeczami (zrobi? si? ze mnie filozof, echhh). Sprawa istnienia kogo? tam w g?rze jest dla mnie troch? dziwna. Zar?wno teoria wielkiego wybuchu jak i stworzenia ?wiata przez Boga s? wed?ug mnie g?upie i dziwne. Chocia? ten wybuch jest bardziej prawdopodobny, ale skoro wybuch?a supernova to sk?d ona powsta?a, tj. sk?d wzi?? si? kosmos, kto go stworzy?? Na te pytania ludzie tak?e poszukuj? odpowiedzi.
Ja mam bardzo du?e w?tpliwo?ci co do wiary w Boga, zw?aszcza po przeczytaniu ksi??ki Dana Browna "Kod Da Vinci". Historycy m?wi?, ?e m?g? istnie? kto? taki, jak Chrystus, taki mesjasz, ale czy istnieje B?g to szczerze w?tpi?. Po co tyle z?a na ?wiecie, dla nauczki dla nas? To ju? chyba wystarczy tej nauczki, po prostu ludzie szukaj? pretekstu, by broni? tej ?lepej wiary w nic. Z biegiem czasu staj? si? coraz wi?ksz? ateistk?, a dlaczego? Powiem wam dlaczego. Bo to wszystko jest bez sensu. Mo?ecie my?le?, ?e p?jd? do piek?a, ?e to, ?e tamto, ale ja ?yj? chwil?. Boj? si? ?mierci i nie chc? o niej my?le?, bo jeszcze mam du?o ?ycia przed sob? i uwa?am, ?e B?g mi jeszcze nigdy nie pom?g?. Nie ma kogo? takiego, jak B?g, mo?e jest jaka? pot?ga w niebie, ale to nie B?g. Mnisi napisali Pismo ?wi?te i wyci?li z niego pewne fragmenty, aby uczyni? z Chrystusa osob? bosk?. On pewnie te? mia? rodzin? i by? zwyk?ym facetem. Poza tym niemo?liwe jest zaj?cie w ci??? bez hym no wiecie czego. Dlatego to troch? dziwne, ?eby Maryja urodzi?a Jezusa ot tak sobie.
Do ko?cio?a chodz? na przymus lub na jakie? ?wi?ta, bo jestem harcerk? ZHP, a nie ZHR. (dla informacji - ZHR jest bardzo religijne). U spowiedzi nie by?am ju? jakie? 4 lata i nie mam zamiaru i??, bo w tych czasach ludziom nie mo?na ufa? i po co jaki? obcy facet, kt?ry pracuje jako ksi?dz ma wiedzie?, jakie grzechy pope?ni?am? Na bierzmowanie id? tylko po to, ?eby by? matk? chrzestn? mojej siostrzenicy. Mo?e i jestem bezbo?nic?, nazwijcie to jak chcecie, mam to gdzie?.
To jest moje zdanie i b?d? broni? swoich pogl?d?w.
Pozdrawiam.

 

[largo10]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Do ko?cio?a chodz? na przymus lub na jakie? ?wi?ta, bo jestem harcerk? ZHP, a nie ZHR. (dla informacji - ZHR jest bardzo religijne). U spowiedzi nie by?am ju? jakie? 4 lata i nie mam zamiaru i??, bo w tych czasach ludziom nie mo?na ufa? i po co jaki? obcy facet, kt?ry pracuje jako ksi?dz ma wiedzie?, jakie grzechy pope?ni?am? Na bierzmowanie id? tylko po to, ?eby by? matk? chrzestn? mojej siostrzenicy.

Skoro nie wierzysz w Boga, to po co chcesz i?? na bierzmowanie? ?eby nie by? inna od reszty?
Moim zdaniem potraficie m?wi?, ?e nie wierzycie w Boga tylko tutaj - na forum. W realnym ?wiecie na pytania "Czy wierzysz w Boga?", "Czy chodzisz do ko?cio?a?" wi?kszo?? z was odpowiedzia?aby tak. Nie potrafiliby?cie si? przyzna?, ?e nie wierzycie w Boga.
To wszystko zale?y od "towarzystwa" (nie wiem jak to nazwa?). Przeci?tny nastolatek czytaj?c te wszystkie wypowiedzi o Bogu zastanawia si?, czy On naprawde istnieje. Na tym forum odpowiedz jest jasna - nie. Wi?kszo?c z Was daje jakie? chore dowody, na to, ?e nie istnieje. Nastolatek zaczyna w to wierzy?.

Je?li naprawd? nie wirzycie w Boga, to czemu jeste?cie zapisani w ko?ciele? Czemu chodzicie na lekcje religii? BOICIE SI?! Boicie si? opinii innych. No tak, w ko?cu na forum mo?na napisa? co si? chce. Nauczyciele i tak tego nie zobacz?, rodzicie tak?e.

Czy B?g istnieje?​

Moim zdaniem tak. Wierz? w to.
Na pocz?tku czytania tego tematu, zastanawia?em si? nad Jego istnieniem. Nie mam ?adnych argument?w, ?e B?g istnieje. Je?li w niego nie wierzysz, to nie moja sprawa. Nie musz? Ci udawadnia?, ?e B?g istnieje.
Teraz zadaj sobie pytanie, co strac? ja, gdyby B?g nie istnia?, a co stracisz Ty?
Dowiemy si? tego dopiero po ?mierci, ale ja nie ?a?uj? tej godziny tygodniowo na msz? oraz godzin w ?wi?ta.
Co mo?esz straci? Ty? Na to pytanie musisz sobie sam odpowiedzie?. ;-)



Nie chc? tutaj robi? ?adnej wojny z ateistami. Mam nadziej?, ?e dalsza dyskusja na ten temat b?dzie ciekawa.

Pozdrawiam,
largo10

 

[Kate Sayuki]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Skoro nie wierzysz w Boga, to po co chcesz i?? na bierzmowanie? ?eby nie by? inna od reszty?
Moim zdaniem potraficie m?wi?, ?e nie wierzycie w Boga tylko tutaj - na forum. W realnym ?wiecie na pytania "Czy wierzysz w Boga?", "Czy chodzisz do ko?cio?a?" wi?kszo?? z was odpowiedzia?aby tak. Nie potrafiliby?cie si? przyzna?, ?e nie wierzycie w Boga.
To wszystko zale?y od "towarzystwa" (nie wiem jak to nazwa?). Przeci?tny nastolatek czytaj?c te wszystkie wypowiedzi o Bogu zastanawia si?, czy On naprawde istnieje. Na tym forum odpowiedz jest jasna - nie. Wi?kszo?c z Was daje jakie? chore dowody, na to, ?e nie istnieje. Nastolatek zaczyna w to wierzy?.
Je?li naprawd? nie wirzycie w Boga, to czemu jeste?cie zapisani w ko?ciele? Czemu chodzicie na lekcje religii? BOICIE SI?! Boicie si? opinii innych. No tak, w ko?cu na forum mo?na napisa? co si? chce. Nauczyciele i tak tego nie zobacz?, rodzicie tak?e.

Sk?d mo?esz wiedzie?, co by?my odpowiedzieli? Poza tym nie masz racji. Ja od dawna sprzeczam si? z kilkoma znajomymi i nawet w babk? od religii, ?e nie wierz? i mam inne pogl?dy i dyskutuj? z nimi normalnie bez ?adnych wojen. Poza tym jestem zapisana do ko?cio?a i chodz? na religi? BO NIE MAM INNEGO WYBORU. Moja mama nie zgadza si?, ?eby wypisa? mnie z religii albo z ko?cio?a. A na bierzmowanie id?, jak ju? m?wi?am, nie ?eby si? nie wyr??nia?, tylko ?eby by? matk? chrzestn? mojej malutkiej siostrzenicy, bo moja siostra nie chce nikogo, tylko kogo? ze swojej rodziny a ja jestem jej jedynym rodze?stwem. Szanuj? twoje zdanie, ale sk?d mo?esz wiedzie?, jak zareaguj? inni, lub co powiedz??
Pozdro

 

[Morttis]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Poza tym nie masz racji. Ja od dawna sprzeczam si? z kilkoma znajomymi i nawet w babk? od religii, ?e nie wierz? i mam inne pogl?dy i dyskutuj? z nimi normalnie bez ?adnych wojen.

To logiczne, bronisz swoich racji i chcesz "z?ama?" nauczyciela od religii ? Pytanie: po co ?
Dlaczego ucz?szczasz na ten przedmiot b?d?c ateist?, piszesz ?e rodzice ci? zmuszaj?..hmm.. Nie maj? do tego najmniejszego prawa. Nie mog? decydowa? o twojej religii, nawet m?wi o tym ustawa.

Przeci?tny nastolatek czytaj?c te wszystkie wypowiedzi o Bogu zastanawia si?, czy On naprawde istnieje.

Wiesz mi, niekt?rzy daj? i?cie ciekawe dowody na jego istnienie i nieistnienie, wi?c mo?na naprawd? si? zastanowi?.
Tylko komu potrzebne s? ?w dowody ? Wiara polega na wierzeniu, a nie udowadnianiu kto/gdzie/kiedy.

 

[Volian]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

B?g nie istnieje! Wogule kto to wymy?li?, sze?c dni pracowa? a si?dmego odpocz??? Bzdura! Wielka jedna bzdura! Niewierze w boga i nie uwierz? w boga dop?ki go nie zobacz?! Ksi?dz na religi pi****di g?upoty, o jakim? zbawieniu, o przestrzeganiu pi?ciu przykaza? ko?cielnych i dziesi?ciu bo?ych! ?eby trafi? do nieba! I jak niby mia?o by to wygl?da?, anio?ki, b?g i raj! Pier*****ie.
Nie chodz? do ko?cio?a, nie mam bierzmowania i nie b?d? mia?!
Ludzie wymy?lili sobie boga ?eby mieli w co wierzy?, i ?eby si? ?y?o lepiej!
Pier**le takie k?amstwa, ?e niby b?g zbudowa? ?wiat i sam zawsze istnia?!
Ja w to niewierze, wierze w samego siebie i moich bliskich, i nie b?d? zawraca? sobie gitary jakim? cholernym bogiem!

 

[Woxy]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Ja w Boga wierz? i b?d? wierzy?, nie odwiedzam ko?cio?a co Niedziel?, poniewa? wydaje mi si?, ?e jest to strata czasu, lecz i tak wydaje mi si?, ?e to B?g nad nami czuwa. Uwaga, wierz? tak?e w reinkarnacje, poniewa? wydaje mi si?, ?e jak ju? kopniemy w kalendarz, pojawimy si? na ziemi w innej formie. To tyle ode mnie.

 

[Morttis]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

B?g nie istnieje! Wogule kto to wymy?li?, sze?c dni pracowa? a si?dmego odpocz??? Bzdura! Wielka jedna bzdura!

1. Naucz si? pisa?.
2. Oka? troszk? szacunku osobom, kt?re w niego wierz?.
3. Bibli?, opr?cz czytania trzeba rozumie?. Bo wyst?puje w niej wiele alegorii oraz ukrytych sens?w.

Niewierze w boga i nie uwierz? w boga dop?ki go nie zobacz?!

Nie mam zamiaru tu nikogo nawraca?, ale przekonamy si? jak umrzemy. Tyle, ?e jak kto? tu napisa?: wierz?cy nie maj? nic do stracenia, ty owszem.

Ja w to niewierze, wierze w samego siebie i moich bliskich, i nie b?d? zawraca? sobie gitary jakim? cholernym bogiem!

A czemu on mia?by zawraca? sobie tob? "gitar?" ?

Pier**le takie k?amstwa, ?e niby b?g zbudowa? ?wiat i sam zawsze istnia?!

Pierdoli? mo?esz sobie co chcesz, lecz nie masz prawa nazywa? tego k?amstwem, dop?ty chocia? troszk? nie spr?bujesz biblii zrozumie?.

nie odwiedzam ko?cio?a co Niedziel?, poniewa? wydaje mi si?, ?e jest to strata czasu

Strat? czasu zapewniam to nie jest, ja do ko?cio?a chodz? ch?tnie, gdy? mo?na tam wiele us?ysze? m?drego i przemy?le? wszystko co sie do tej pory uczyni?o

Pozdrawiam.

 

[Teolog]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

S?uchaj nie chce si? z tob? k??ci?, ja tylko wyrazi?em opinie o bogu!

S?ucham? Ile masz kolego lat? W?a?nie napisa?e?, ?e opiniujesz kogo?, kogo nie ma! Psychotropy nie zadzia?a?y (nie traktuj tego powa?nie). Nie wiem jak ty, ale ja nie opiniuj? i nigdy nie spotka?em si? z sytuacj?, ?e kto? opiniuje kogo?, kogo nie ma ;d!

 

[Theres]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Tutaj prawdziwy "Voilan"... Volian tylko fa?szuje m?j nick wi?c prosz? nie myli? go ze mn?!
Jestem wierz?cym chrze?cijaninem. W tym roku id? do bierzmowania. Wi?c prosze naprawde nie myli? mnie z tym ateist?.

@Vo"li"an
W takim razie jak powsta? ?wiat?

@Topic
Ju? nie b?d? offtopowa? xD Wed?ug mnie b?g istnieje. Przecie? jako? ?wiat musia? zosta? stworzony
Widzia?em wiele dowod?w ?e Chrz??cija?stwo nie istnieje, przyk?ad narodziny Jezusa. Jednak bilbie pisali pro?ci ludzie i nie mogli wszystko napisa? dok?adnie

 

[Drexav]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

S?ucham? Ile masz kolego lat? W?a?nie napisa?e?, ?e opiniujesz kogo?, kogo nie ma! Psychotropy nie zadzia?a?y (nie traktuj tego powa?nie). Nie wiem jak ty, ale ja nie opiniuj? i nigdy nie spotka?em si? z sytuacj?, ?e kto? opiniuje kogo?, kogo nie ma ;d!

Jeste?cie ?mieszni.

Co to za tekst w og?le? Sp?jrzcie na sytuacj?:

osoba a wierzy i ma jak?? opinie na temat Boga.

osoba b nie wierzy i ma pretensje o to, ?e osoba a ma opinie? LOL? Powolutku bo w g?owach troch? si? miesza.

To co? w stylu:
Ja wiem, ?e mog? w ?yciu zarabia? 50 000$ miesi?cznie wi?c kupie sobie Audi R8.

A ty masz do mnie pretensje - co Audi R8? Pojeba?o Ci??

Nie w t? stron?. Mo?esz mie? inne zdanie na temat istnienia Boga (i ten temat jest za g?upi bo nikt nigdy nie b?dzie pewny istnienia Boga, wszystko mo?e by? czyst? halucynacj? wynikaj?c? z tego co zosta?o nam wpompowane w ?wiadomy umys? - czyli tunel, bia?e ?wiate?ka czy inne generalizacje i g?osy), ale skoro ju? jedna osoba wierzy, czyli wie, ?e B?g jest to nie wmawiaj jej, ?e go nie ma. Nie dlatego, ?e to nieetyczne czy jakie? bo mo?na mie? to w dupie tylko dlatego, ?e to nie przyniesie skutku - lepiej i?? do requestu i troch post?w po raportowa?.

A wracaj?c do tematu - super ?mieszna sytuacja, kurwa sp?jrzcie na to . "B?g jest i mam o nim opini?", "Jak mo?esz mie? opini? o czym? czego nie ma" to jest super ?wietne! Wchodzenie w czyj? umys? i t?umaczenie mu, ?e kolor kt?ry w?a?nie widzi jest czerwony, cho? on widzi pomara?czowy i co wm?wisz mu?

 

[olgierd555]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Gratuluj?. Bogu si? nudzi?o.
nudzilo czy nie, co za znaczenie
A Egipcjan i Grek?w te? byli tacy sami ? Mo?e struktur? maj? podobn? i religie kt?re wymieni?es wyznaj? wiar? monoteistyczn?, nie znaczy, ?e "ich" B?g, jest taki sam.
zydow i chrzescijan jest ten sam, to wynika z biblii, a muzulmanom objawil sie aniol, nie Bog wlasciwie, zly moze a moze nie, w kazdym badz razie i tak piszesz te zeczy zeby tylko znalesc se roboty trohu
Coraz ciekawsze rzeczy wypisujecie....
moglbym powiedziec to smao
...I jednocze?nie, coraz trudniejsze do zrozumienia.
tak, dobra odpowiedz...
Tego, wybaczcie lecz nie skomentuj?.
jak juz komentujesz to wszystko...

wiem, ze piszecie takie zeczy, bo nie mozecie sie pogodzic z tym, ze dla innych Bog istnieje.
Jak chrzescijanie nie czepiaja sie ateistow (wbrew pogloskom, ktore kazdy brednie opowioada), tak i wy sie nie czepiajcie, juz bylo pare takich osob w tym temacie, ktore czepiaja sie bezpowodu, a kto jest prawdziwym chrzescijanem, ten powinien bronic, przeciwstawic sie, jesli ma odwage, ale zostawienie tak tego tez jest dobrym pomyslem, albowiem, walczac mozna zgin?♣c, a bez walki, przeciwnik sam sie zabije.
jak dla mnie temat do kosza, bo prowadzi do bezsensownych sprzeczek i zawilosci (cokolwiek to jest), kolejny temat na kolejnym forum dyskryminujacy wierzacych, glownie chrzescijan, takie cos karana jest prawem.
edit: o saorka czepilem sie kogos, kto ajkurat jest katolikem (albo chrzexdcjanem).
przerpaszam, ale trusdno mi zniesc oszczers\twa dotyczace Kosciola, jak dla mnie nadal, temat dokosza

 

[Teolog]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Drexav (czy jako? tak) - przeczytaj jeszcze raz do czyjej wypowiedzi si? odnios?em, bo najprawdopodobniej nie zrozumia?e? sensu tej wypowiedzi. Je?eli po kolejnym przeczytaniu nie b?dziesz jej rozumia?, napisz na PW, wyt?umacz? Ci.

 

[Barezark]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Moja wypowiedziec bedzie dotyczyc tematu, ale niebedzie taka jakby kazdy by pomyslal:

Wed?ug konstytucji: Kto obra?a uczucia religijne wyznawnawc?w jakiej? wiary, temu mo?e by? wytoczony proces. Kara to nawet do 2 lat pozbawienia wolnosci. Dlatego prosze o zamkniecie tego tematu.

 

[Murof Retahob]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Wed?ug konstytucji: Kto obra?a uczucia religijne wyznawnawc?w jakiej? wiary, temu mo?e by? wytoczony proces. Kara to nawet do 2 lat pozbawienia wolnosci. Dlatego prosze o zamkniecie tego tematu.

Tylko, ?e ten temat w ?aden spos?b nie obra?a niczyich uczu? religijnych, a przynajmniej nie z za?o?enia. Nie widz? powodu jego zamykania. Ja na przyk?ad uwa?am ko?ci?? za band? z?odziei i kr?taczy, a Boga za wytw?r wyobra?ni ludzi, kt?rzy nie potrafi? inaczej wyja?ni? pewnych zjawisk, a ponadto odczuwaj? potrzeb? oddawania czci istocie wy?szej. Czy moja wypowied? obra?a czyje? uczucia religijne? Nie, nie s?dz?. Ogarnij r??nic? mi?dzy obraz?, a swobodn? wymian? pogl?d?w.

 

[Frags]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Ja r?wnie? nie widz? powodu do zamkni?cia tematu, co do procesu, raczej osoby typu Voliana powinny by? z tym zwi?zane.
Nie mam zamiaru wypowiada? si? w jaki? jednoznaczny spos?b o moim podej?ciu do wiary, to moja i tylko moja prywatna sprawa, ka?dy mo?e mie? swoj? w?asn? opini? na ten temat i nikt nikomu nie mo?e tego zabroni?. Mi?o, ?e mo?na czasem znale?? na forum osoby pokroju Kasi czy Mortiisa kt?re potrafi? poprze? swoje zdanie trafnym argumentem i uszanowa? zdanie innych

 

[Barezark]

Odp: Wiara, religia, ko?ci??...

Tylko, ?e ten temat w ?aden spos?b nie obra?a niczyich uczu? religijnych, a przynajmniej nie z za?o?enia. Nie widz? powodu jego zamykania. Ja na przyk?ad uwa?am ko?ci?? za band? z?odziei i kr?taczy, a Boga za wytw?r wyobra?ni ludzi, kt?rzy nie potrafi? inaczej wyja?ni? pewnych zjawisk, a ponadto odczuwaj? potrzeb? oddawania czci istocie wy?szej. Czy moja wypowied? obra?a czyje? uczucia religijne? Nie, nie s?dz?. Ogarnij r??nic? mi?dzy obraz?, a swobodn? wymian? pogl?d?w.

Nie s?dzisz?
w?a?nie to ty nieumiesz znalezc roznicy miedzy obraza a wymiana pogladow, w tym poscie obrazasz instytucja, a wraz z ni? samych katolik?w...
Obrazasz tez osobe najwyzsza dla nietylko katolikow.

NAWET PO MOIM UPOMNIENIU NIE UMIECIE SIE OPANOWAC, DLATEGO TWIERDZE, IZ ZAMKNIECIE TEGO TEMATU JEST POTRZEBNE A NAWET WYMAGANE.

Gdybyscie znali roznice, nawet bym nie pomyslal o prosbie o zamkniecie tematu.