Odp: Ko?cio?y - religie, wyznania, sekty i wszystko inne - jedyny, s?uszny temat
Bylem w Watykanie, zwiedzilem Wlochy ze strony religijnej, zwiedzilem Turcje, poznalem wielu Muzulmanow, regularnie staram sie czytac Pismo i Koran, codziennei niemal rozmawiam z ludzmi o religi
nt Zydow- no coz... maja bardzo duzo za uszami, ze strony politycznej, jednak nie zapominajmy, ze Bog przeklnal Palestyne... nie chcieli sie nawrocic przez 400 lat, to zeslal na nich kare... ale dzisiejsze zdarzenia sa wbrew pozorom masakryczne... tutaj dla zydow duzy minus- dla mnie to (oczywiscie strona polityczna) drugi Adolf, zachowuja sie gorzej, niz byli traktowani ze strony Adolfa... obejrzyjcie filmik "Jestem Izraelem" na YT- wszystko co Izrael ma za uszami
"wszystko religie powinny nauczac pokoju"- chodzilo mi o glowne, ktorych zasady sa lamane przez "wierzacych", natomiast oni mowia, ze to, co robia, jest dobre- co oczywiscie jest bledem
nie mozna mowic, ze Boga nie ma, mozna powiedziec, ze sie w Niego nie wierzy, ale nie ze Go nie ma... nie doswiadczyles Go? Twoj problem, to tak samo jak mowic o jedzeniu, ze jest paskudne, a nawet sie go nie sprobowalo... mimo wszystko szanuje Twoje zdanie
LUDZIE BLAGAM WAS, NIE MYLCIE RELIGII Z WIARA !! osoba religijna, to moze byc babcia, co siedzi 24/7 w kosciele i cala swoja emeryturke pakuje w kosciol, ktory i tak trzepie duzy % kasy dla siebie... osoba wierzaca to taka, ktora idzie wedlug praw Boga, jest dobra, wie co robi i jest tego swiadoma...
religia, to np chrzescijanstwo, kosciol jest INSTYTUCJA- poniekad pomaga nam dojsc do Boga (np przez niektorych ksiezy), ale pomaga nam tez negatywnie zaslepic religie poprzez to wszystko, co robia zlego... (glownie kasa)
stawiaja sobie koscioly itd itp, glownie z pieniedzy wiernych- to jest blad... bo zamiast inwestowac w misje i pomagac ludziom- wola zbijac kasiore... co innego Muzulmanie- u nich meczety sa fundowane przez ludzi, wyglada to tak (prosze nie zaprzeczac, bo rozmawialem, widzialem , slyszalem i czytalem)- wierni ze swoich wlasnych pieniedzy zalatwiaja wszystko, przykladowo: jest jakas wioska, mieszkancy sa bardzo wierzacy, robia sciepe, ktos zamawia ekipe budowlana, zleca wybudowanie i sie buduje... a glowa Islamu czy panstwowa instytucja- nic do tego nie maja... i dla mnie to jest w porzadku... nie ma przez to problemow
"Obecnie na przyk?ad w szko?ach jest przedmiot "Religia" nie wiem dlaczego ten przedmiot akurat tak si? nazywa skoro religii jest mn?stwo a nie tylko ta jedna, ja osobi?cie zmieni?bym t? nazw? na "chrze?cija?stwo"."- jak najbardziej sie zgodze- jesli bym w szkole (nie mowiac teraz prawdy) powiedzialbym, ze jestem Muzulmaninem, to przeciez mam zakaz chodzenia na religie...
offtop: w liceum bedzie z tym ciekawie- jest katecheta, ktory uznaje wylacznie chrzescijanstwo i nie ma zbyt wielkiego poziomu wiedzy
@DanJ
B?g kocha Cie za to (nawet jesli w Niego nie wierzysz, to i tak Cie kocha
) ze nie chodzisz do kosciola, ze masz Go gdzies, ze odsuwasz Go na bok... Kosciol jest miejscem modlitwy, miejscem spotkania z Bogiem i przyjecia Jego ciala pod postacia oplatka (symbolicznie)
osobiscie leje na sprawy Kosciola, ich pieniadze i te wszystkie problemy- dla mnie liczy sie wiara, codziennie rozmawiam z wieloma Muzulmanami, ktorzy niekoniecznie reprezentuja te sama strone, ale staramy sie dojsc do porozumienia, wysluchac jednej i drugiej strony, a z czasem zmienic nastawienie
tak troche odbiegne- ostatnio ksiadz u mnie w kosciele: "pieniadze z ofiary zostana przekazane na dofinansowanie koloni dzieci, ktore jada na mazury"- niby nic smiesznego, ale jesli srednie zarobki rodzicow tych dzieci wynosza ok 4 tysiecy, to siasc i plakac, czy sie smiac?
ja na ofiare rzadko daje, no chyba ze jest to oddane na cos bardziej pozytecznego, niz nowa plazma ksiedza, jego Audi, plebania czy "potrzeby" innych... aczkolwiek jesli jest dla potrzebujacych, to jest w stanie dac kilka zlotych
pozdro